Fałszywy dowód na współpracę posła PO z SB

Pion śledczy IPN w Szczecinie przyznał, że dokumenty o rzekomej współpracy Stanisława Gawłowskiego z SB nie są autentyczne.

Aktualizacja: 23.03.2016 20:35 Publikacja: 22.03.2016 18:37

Fałszywy dowód na współpracę posła PO z SB

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Chodzi o materiały, które zostały zarekwirowane niemal dwa tygodnie temu pod Koszalinem u Jana M. oraz Urszuli R. (pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej"). Śledczy z IPN znaleźli ksero rzekomego zobowiązania do współpracy z SB z 1988 r. posła PO Stanisława Gawłowskiego.

Rewizja prokuratora IPN została przeprowadzona w oparciu o donos szefa szczecińskiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Informował, że niepowołane osoby dysponują dokumentami, które powinny znajdować się w archiwach IPN.

Poseł PO od początku twierdził, że to fałszywki. – Kilka lat temu śledztwo w sprawie fałszerstwa, na wniosek IPN prowadziła prokuratura, która sprawę umorzyła z powodu braku wykrycia sprawców. Jeżeli w całej tej awanturze chodzi o mnie, to mamy do czynienia z niczym innym jak z polityczną prowokacją wymierzoną we mnie i w Platformę – mówił poseł.

Z oświadczenia szefa pionu śledczego IPN w Szczecinie Dariusza Wituszko wynika, że znalezione dokumenty nie są autentyczne i nie podlegają przekazaniu do IPN.

Z informacji lokalnych mediów wynika, że Jan M. od lat jest skonfliktowany z posłem. Twierdził, że ktoś podrzucił mu dokumenty.

Bezskutecznie próbowaliśmy się dowiedzieć, czy prokurator IPN umorzy teraz śledztwo, albo przekaże do prokuratury powszechnej wniosek o ściganie osoby, która spreparowała fałszywki. Szef pionu śledczego w Szczecinie jest na urlopie.

Chodzi o materiały, które zostały zarekwirowane niemal dwa tygodnie temu pod Koszalinem u Jana M. oraz Urszuli R. (pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej"). Śledczy z IPN znaleźli ksero rzekomego zobowiązania do współpracy z SB z 1988 r. posła PO Stanisława Gawłowskiego.

Rewizja prokuratora IPN została przeprowadzona w oparciu o donos szefa szczecińskiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Informował, że niepowołane osoby dysponują dokumentami, które powinny znajdować się w archiwach IPN.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"