W najnowszym sondażu dla "Rzeczpospolitej" prezydent Andrzej Duda jest oceniany przez Polaków jako osoba niesamodzielna, ale respondenci oceniają też negatywnie inicjatywę głowy państwa z referendum konstytucyjnym. - Polacy są mądrymi ludźmi i wiedzą, że idea referendum jest ustawką wizerunkową - mówił Szczerba. Jego zdaniem to kwestia kiepskiego odbioru prezydenta w serialu komediowym "Ucho Prezesa".
- Z tego co pamiętam, to prezydent Duda w kampanii nic nie mówił o zmianie konstytucji. Za to mówił, że będzie jej strażnikiem - przypomniał poseł Szczerba. - Dyskusja jest potrzebna, zainicjował ją prezydent Komorowski. Ja uważam, że trzeba dodać jeszcze większą ochronę wymiaru sprawiedliwości - dodał.
Szczerba przypomniał, że prezydent nie wywiązał się z obietnicy, którą w kampanii złożył frankowiczom. - Jeżeli prezes PiS powiedział, że trzeba walczyć o swoje w sądach, to znaczy, że żadnej ustawy nie będzie. Wynika z tego, że prezydent to ściemniacz - mówił poseł Platformy.
- Najczęściej Polacy widują prezydenta na stoku narciarskim, albo na meczach. Ostatnio na meczach nawet się nie pojawia, albo w zamkniętych lożach, bo jest wygwizdywany - mówił o aktywności prezydenta Szczerba. - Najpierw proponuje się pytania, a potem ustala datę.
Wczoraj w Brukseli pojawiły się sygnały, że Polska będzie musiała przyjąć siedem tysięcy uchodźców. Gość powiedział, że taka była wcześniejsza umowa wewnątrz Unii Europejskiej. - Jeżeli Beata Szydło przez półtora roku nie przyjęła żadnej sieroty, matki, to znaczy, że PiS nie ma w sercu Boga i liczą się tylko sondaże - zakończył poseł Szczerba.