Mówiąc o marszu, który 11 listopada odbędzie się w Warszawie, Schetyna powiedział, że największa partia opozycyjna nie może powiedzieć "nas to nie interesuje".

Jak Schetyna komentuje głosy mówiące, że opozycja w Polsce jest słaba i zyskuje na tym PiS? To złośliwość. Ja nie tęsknię za silną opozycją, mogę tęsknić za zwycięstwem w wyborach. Musimy odbudować zaufanie, słuchać ludzi. Uważam, że to jest bardzo sensowne, żeby usłyszeć opinie innych - powiedział.

Kontynuując temat rządów PiS skrytykował program 500+. Jego zdaniem Beata Szydło będzie miała problem, by sfinansować tę propozycję. By to się udało, zostaną podniesione podatki. 

- Chcą podwyższyć podatki tym, którzy są samozatrudnieni, to jest 400 tys. osób, razem 1,5 mln osób, które tak pracują. Pieniędzy nie można dodrukować, trzeba je skądś wziąć - powiedział.