Schetyna powiedział w TVN24, że nie wyklucza wspólnej listy opozycji w wyborach do parlamentu. - Rozmawiamy o tym w bardzo otwarty sposób, mimo różnic, które nas dzielą – powiedział przewodniczący PO. Dodał, że nie chodzi o to, by już dziś ustalić wspólne pójście do wyborów za trzy i pół roku, bo - w ocenie Grzegorza Schetyny - nie ma to sensu. - Trzeba być otwartym, żeby ze sobą rozmawiać – stwierdził lider PO.

Pytany o rolę Komitetu Obrony Demokracji w porozumieniu, Grzegorz Schetyna przyznał, że mogłoby się ono odbyć przy współpracy KOD, ale bez jego wejścia do koalicji. - Źle by się stało, gdyby upartyjnienie KOD-u spowodowało kłótnie wewnątrz. PO jest dużą partią opozycyjną, nie chciałbym dominować porozumienia mniejszych partii. Ja chcę współpracy – zaznaczył przewodniczący PO.