Fiskus może sprawdzić koszt odzyskanych gruntów

Analogiczne stosowanie jednych norm podatkowych do innych jest dopuszczalne, ale tylko wyjątkowo w ściśle określonych sytuacjach.

Publikacja: 12.04.2016 08:50

Fiskus może sprawdzić koszt odzyskanych gruntów

Foto: 123RF

Próbę reaktywacji przedwojennych firm podejmuje wielu następców prawnych dawnych właścicieli. Jest to proces długotrwały i mozolny. A kiedy już się uda, może skończyć się sporem z fiskusem. Potwierdza to jedna ze spraw rozstrzygniętych ostatnio przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Sprawa dotyczyła rozliczenia CIT za 2006 r. Fiskus zarzucił, że spółka zawyżyła koszty uzyskania przychodów z tytułu zbycia nieruchomości nabytej przed II wojną światową.

Okazało się, że firma powstała w 1912 r. i prowadziła działalność produkcyjną do wybuchu II wojny światowej. Po wojnie przejęło ją państwo. W latach 90. spadkobiercy części akcjonariuszy spółki poczynili starania prawne, odzyskując zarząd nad nią i posiadanie części nieruchomości – gruntów.

W 2006 r. przychody spółki stanowiły głównie zyski związane ze sprzedażą gruntów. I tu powstał problem, jak wyliczyć koszty podatkowe tych transakcji. Fiskus uznał, że księgi podatkowe spółki prowadzone za rok podatkowy 2006 nie były rzetelne. W związku z tym uznał, że musi dokonać oszacowania, żeby wyliczyć daninę.

Spółka nie zgadzała się z postępowaniem fiskusa. Uważała, że w ustawie istnieje luka w zasadach określania ceny nabycia środków trwałych (w tym nieruchomości) nabytych przed dniem założenia ewidencji, co faktycznie uniemożliwia jej rozpoznanie kosztów uzyskania przychodów z tytułu zbycia nieruchomości nabytej przed II wojną światową.

Zdaniem firmy jednym rozwiązaniem jest zastosowanie w drodze analogii art. 22g ust. 8 ustawy po PIT, który pozwala na uzyskanie kompletnej regulacji prawnej dla stanu faktycznego, jaki wystąpił w jej sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił jej skargę. NSA podtrzymał to rozstrzygnięcie, ale częściowo skorygował jego uzasadnienie.

Sąd kasacyjny nie zgodził się ze spółką co do możliwości stosowania do niej analogii. Zauważył co prawda, że w orzecznictwie dopuszcza się taką możliwość, niemniej analogiczne stosowanie jednych norm podatkowych do innych podatków możliwe jest tylko w drodze wyjątku, gdy wypełnia oczywistą lukę legislacyjną, stanowi realizację konstytucyjnych zasad równości i sprawiedliwości, a nadto jest racjonalne ze względów ekonomicznych i nie narusza istoty daninowego obciążenia określonego zdarzenia.

Jak tłumaczył sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego Krzysztof Winiarski, w spornej sprawie taka sytuacja nie występuje. W ocenie NSA fiskus jednak błędnie uznał, że księgi spółki były nierzetelne. Brak w zapisach wynikał z braku ciągłości działalności firmy. Jednocześnie stwierdził, że urzędnikom przysługiwało prawo weryfikacji określonych wartości w drodze szacowania. Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 462/14

Próbę reaktywacji przedwojennych firm podejmuje wielu następców prawnych dawnych właścicieli. Jest to proces długotrwały i mozolny. A kiedy już się uda, może skończyć się sporem z fiskusem. Potwierdza to jedna ze spraw rozstrzygniętych ostatnio przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Sprawa dotyczyła rozliczenia CIT za 2006 r. Fiskus zarzucił, że spółka zawyżyła koszty uzyskania przychodów z tytułu zbycia nieruchomości nabytej przed II wojną światową.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami