W czwartek Sąd Najwyższy wydał uchwałę bardzo ważną dla firm startujących w przetargach. Przesądził, że mogą one odwołać się od zarzutów oddalonych przez Krajową Izbę Odwoławczą w uzasadnieniu wyroku, a nie w jego sentencji. Dotychczas wiele sądów odrzucało skargi kwestionujące uzasadnienie.
Zaczęło się od szpitala
SN odpowiedział na pytanie prawne Sądu Okręgowego w Warszawie. Sprawa dotyczyła skargi konsorcjum, w skład którego wchodził Warbud i francuska firma budowlana. Wystartowała ona w przetargu na wykonawcę Szpitala Południowego na Ursynowie organizowanym przez władze Warszawy.
Oferta dostała jednak zbyt mało punktów i została odrzucona w pierwszym etapie. Konsorcjum odwołało się do Krajowej Izby Odwoławczej. Ta uwzględniła odwołanie, ale tylko częściowo. Konsorcjum z takiego obrotu sprawy nie było zadowolone. Dalej bowiem nie mogło startować w drugim etapie przetargu na budowę Szpitala Południowego. Postanowiło walczyć w sądzie, ale KIO nie uwzględniła w sentencji wyroku wszystkich żądań i zarzutów wskazanych w odwołaniu. Część z nich odrzuciła w jego uzasadnieniu. Konsorcjum wniosło więc o uzupełnienie wyroku. KIO odmówiła, twierdząc, że taka jest specyfika jego rozstrzygnięć. Wynika to z prawa zamówień publicznych oraz rozporządzenia prezesa Rady Ministrów z 22 marca 2010 r. w sprawie regulaminu postępowania przy rozpoznawaniu odwołań.
Prawo do odwołania
Konsorcjum postanowiło się odwołać od orzeczenia KIO do Sądu Okręgowego w Warszawie. A ten nabrał wątpliwości prawnych. Zapytał więc Sąd Najwyższy, czy dopuszczalna jest skarga dotycząca zarzutów oddalonych przez Krajową Izbę Odwoławczą w uzasadnieniu wyroku, a nie w jego sentencji.
Według Sądu Okręgowego sposób formułowania wyroków przez KIO jest często kwestionowany przez sądy. W ocenie wielu z nich wyroki KIO, wzorem zapadających w sprawach cywilnych, powinny rozstrzygać w sentencji o wszystkich żądaniach zgłoszonych przez odwołującego. Tymczasem nie zawsze tak jest. W efekcie wiele sądów traktuje tego typu skargi jako kwestionujące uzasadnienie orzeczenia. I z tego powodu je odrzuca.