Nowe ubezpieczenie ochrony prawnej

Zmiany w przepisach mogą poprawić dostęp obywateli do wymiaru sprawiedliwości oraz przynieść korzyści ubezpieczycielom, jak i prawnikom – uważa prawnik Szymon Szmak.

Aktualizacja: 17.12.2015 08:55 Publikacja: 17.12.2015 08:00

Nowe ubezpieczenie ochrony prawnej

Foto: Fotolia

Szymon Szmak

Przy okazji implementacji tzw. dyrektywy Wypłacalność II polski ustawodawca rozbudował regulacje odnoszące się do ubezpieczenia ochrony prawnej, niwelując tym samym w znacznym stopniu negatywne skutki swoich zaniechań z 2003 r.

26 października br. prezydent Andrzej Duda podpisał nową ustawę o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (co ciekawe, przyjętą 11 września br. przez Sejm przy głosach przeciwnych posłów PiS). Powodem nowelizacji była konieczność transpozycji z dniem 1 stycznia 2016 r. postanowień dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/138/WE z 25 listopada 2009 r. w sprawie podejmowania i prowadzenia działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej tzw. Wypłacalność II (Solvency II). Choć większość przepisów dyrektywy odnosi się do wymogów finansowych, które mają spełnić zakłady ubezpieczeń, Solvency II zastąpiła wiele dyrektyw ubezpieczeniowych, w tym tę dotyczącą ubezpieczenia ochrony prawnej z 1987 r. Należy zaznaczyć, że przepisy implementowanej dyrektywy nie wprowadzają żadnych znaczących zmian w kwestii tego rodzaju ubezpieczenia w porównaniu z pierwotnymi unormowaniami europejskimi. Natomiast polski ustawodawca uzupełnił dotychczasową regulację art. 14 ustawy o działalności ubezpieczeniowej o istotne postanowienia, które w 2003 r. zostały pominięte.

Bez mankamentów

Dotychczasową polską regulację dotyczącą ubezpieczenia ochrony prawnej opartą na przepisach art. 14 ustawy o działalności ubezpieczeniowej należy uznać na szczątkową; postanowienia dyrektywy z 1987 r. zostały implementowane w sposób niepełny. Nowe unormowania w dużej mierze odpowiadają pozytywnie na postulaty doktryny.

Jednym z ważniejszych mankamentów dotychczasowej regulacji był brak kompleksowego określenia samej istoty ubezpieczenia ochrony prawnej. W nowej ustawie o działalności ubezpieczeniowej wprowadzono jego definicję. Art. 27 ust. 1., będąc praktycznie kopią art. 198 ust. 1. dyrektywy Solvency II, określa ubezpieczenie ochrony prawnej jako zobowiązanie się zakładu ubezpieczeń, w zamian za opłatę składki ubezpieczeniowej, do poniesienia kosztów postępowania sądowego oraz wykonania innych usług związanych bezpośrednio z ochroną ubezpieczeniową. Zgodnie z tym przepisem świadczenie ubezpieczyciela składa się z dwóch elementów – pokrycia kosztów związanych z prowadzonym sporem oraz wykonania innych usług. Pierwszy z substratów świadczenia nie budzi wątpliwości, należy on do kategorii tradycyjnie pojmowanego świadczenia pieniężnego ubezpieczyciela. Drugi element należałoby traktować jako dodatkowe świadczenie niepieniężne w postaci tzw. assistance prawnego (np. w formie telefonicznej porady prawnej). Zgodnie z brzmieniem tego przepisu celem świadczenia ubezpieczyciela ochrony prawnej jest w szczególności zapewnienie odszkodowania z tytułu poniesionej przez ubezpieczonego straty, szkody lub uszkodzenia ciała przez ugodę pozasądową lub w postępowaniu cywilnym lub karnym, jak również obrona lub reprezentowanie ubezpieczonego w postępowaniu cywilnym, karnym, administracyjnym lub innym postępowaniu, lub w związku z roszczeniem zgłoszonym wobec tej osoby. Polski ustawodawca wskazał tym samym na różne obszary udzielanej ochrony prawnej. Jednym z nich jest dochodzenie roszczeń odszkodowawczych, inny zaś dotyczy obrony przed kierowanymi przeciwko ubezpieczonemu zarzutami lub roszczeniami.

Swoboda wyboru prawnika

Fundamentalne dla ubezpieczenia ochrony prawnej prawo swobodnego wyboru prawnika, oprócz unormowanej już wcześniej zasady wyboru adwokata lub radcy prawnego, w postępowaniu sądowym lub administracyjnym (art. 27 ust. 3) zostało rozszerzone. Zgodnie z art. 27 ust. 6 ubezpieczony uzyskuje to uprawnienie w przypadku wystąpienia sprzeczności interesów lub różnicy zdań w sprawie rozstrzygnięcia sporu. Przepis ten nie odpowiada jednak całkowicie brzmieniu art. 204 w związku z art. 201 ust. 1 pkt b) dyrektywy Solvency II, który nie ogranicza zakresu swobody wyboru prawnika do postępowania sądowego lub administracyjnego, jak to czyni polski ustawodawca. Nowa ustawa w razie konfliktu interesów wprowadza również alternatywną procedurę arbitrażową, w ramach której rozstrzygany ma być spór między ubezpieczycielem a ubezpieczonym. Umowa ubezpieczenia ochrony prawnej powinna zawierać informację możliwości skorzystania z takiego postępowania (art. 27 ust. 5). Przykładem procedury arbitrażowej może być sąd polubowny przy Komisji Nadzoru Finansowego oraz możliwość polubownego i pojednawczego rozstrzygania sporów przy rzeczniku ubezpieczonych.

W niezmienionym kształcie ustawodawca sformułował zasadę wyodrębnienia ubezpieczenia ochrony prawnej. Zgodnie z regułą odrębnej części polisy i składki taka umowa nie może obejmować dodatkowo innych grup ubezpieczeń, chyba że zostały uwzględnione w odrębnej części umowy ubezpieczenia i ustalono dla nich odrębną składka ubezpieczeniową (art. 27 ust. 2). Natomiast wyodrębnienie organizacyjne i formalnoprawne likwidacji szkód będące jednym z alternatywnych dla państw członkowskich modeli zapobiegania konfliktowi interesów przejawia się w zasadzie określonej w art. 27 ust. 4. Ubezpieczyciel ochrony prawnej powinien zapewnić, że jego pracownik zajmujący się obsługą roszczeń nie wykonywał podobnej działalności w zakresie innej grupy ubezpieczeń prowadzonej przez ten zakład ubezpieczeń oraz w innym zakładzie ubezpieczeń, który jest jednostką dominującą lub jednostką zależną tego zakładu ubezpieczeń wykonującą działalność w zakresie pozostałych ubezpieczeń osobowych i ubezpieczeń majątkowych.

Polski ustawodawca wyłączył stosowanie powyżej opisanych zasad w stosunku do wybranych kategorii ubezpieczenia ochrony prawnej (art. 27 ust. 7). Będzie to po pierwsze ubezpieczenie dotyczące sporów lub ryzyk wynikających z użytkowania statków żeglugi morskiej lub z nim związanych. Z obowiązku stosowania wspomnianych zasad zwolnieni są również ubezpieczyciele odpowiedzialności cywilnej w zakresie obrony, reprezentowania lub wspierania interesów ubezpieczonego w postępowaniu sądowym lub administracyjnym, jeżeli działalność ta jest równocześnie prowadzona we własnym interesie zakładu ubezpieczeń w ramach takiej ochrony, czyli tzw. pasywnej ochrony prawnej. Należy się zastanowić w ogóle nad koniecznością istnienia takiego wyłączenia, ponieważ intencją ustawodawcy było stosowanie powyższych zasad wyłącznie do ubezpieczenia ochrony prawnej jako odrębnego rodzaju ubezpieczenia, o którym mowa w dziale II grupie 17 załącznika do uodu. Przy okazji pojawia się postulat uzupełnienia definicji ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w przepisie art. 822 par. 1 kc właśnie o świadczenie pasywnej ochrony prawnej na wzór polskiej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych lub uregulowań niemieckiej ustawy o umowie ubezpieczenia.

Kolejną kategorią działalności wyłączonej z reżimu wspomnianych reguł jest udzielanie ochrony w zakresie pomocy, pod warunkiem że działalność ta jest prowadzona w innym państwie członkowskim UE niż to, w którym znajduje się miejsce zamieszkania ubezpieczonego oraz stanowi ona część umowy dotyczącej wyłącznie pomocy na korzyść osób, które popadły w trudności w czasie podróży lub podczas nieobecności w miejscu zamieszkania. Dodatkowo w przypadku tej ostatniej kategorii ubezpieczyciel ma obowiązek poinformować, że ubezpieczenie to ogranicza się do wspomnianych wyżej okoliczności oraz że ma charakter dodatkowy w stosunku do pomocy (art. 27 ust. 8).

Podsumowując, należy mieć nadzieję, że nowe uregulowania przynajmniej pośrednio wpłyną na dalszy rozwój ubezpieczenia ochrony prawnej w Polsce, a tym samym poprawić dostęp do wymiaru sprawiedliwości.

dr Szymon Szmak, Katedra Prawa Ubezpieczeniowego WPiA UMK w Toruniu, broker ubezpieczeniowy

Szymon Szmak

Przy okazji implementacji tzw. dyrektywy Wypłacalność II polski ustawodawca rozbudował regulacje odnoszące się do ubezpieczenia ochrony prawnej, niwelując tym samym w znacznym stopniu negatywne skutki swoich zaniechań z 2003 r.

Pozostało 97% artykułu
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem
Opinie Prawne
Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?