Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.10.2016 11:55 Publikacja: 20.10.2016 08:33
Foto: Bloomberg
Stare powiedzenie z korytarzy sądowych mówi, że najlepszą ugodą jest taka, z której obie strony są w równym stopniu niezadowolone. Biorąc pod uwagę wyraźne rozczarowanie frankowiczów prezydenckim projektem ustawy o zasadach zwrotu niektórych należności wynikających z umów kredytu i pożyczki, a także nieskrywaną ulgę bankowców, trudno uznać ten projekt za bliski opisanego powyżej ideału.
Nie sposób zaprzeczyć, że projekt ustawy, którym w czwartek ma się zająć Sejm, nie odnosi się do istoty problemu powstałego w związku z masowo zawieranymi w latach 2006–2009 umowami kredytu waloryzowanego w stosunku do waluty obcej. Dotyczy to zarówno tzw. kredytów denominowanych, jak i indeksowanych, różniących się od siebie jedynie konstrukcją klauzul waloryzacyjnych. Tzw. spready walutowe, którymi zajęto się w projekcie ustawy, jakkolwiek nie pozbawione znaczenia, stanowią co najwyżej wierzchołek problemu, lecz bynajmniej nie jego sedno.
Prawodawca wprowadza kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych. Ale skoro nikotyna jest szkodliwa, to dlaczeg...
Od czasu gruntownej transformacji rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej” minęło już kilka lat, a dziś...
Kończy się czas, jaki Polska dostała na działania w celu przywrócenia praworządności. Bierność nie tylko jeszcze...
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta: nie, bo szkody nie zostały naprawione.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas