Reklama
Rozwiń

Krzyżak: Próbny balon premiera Kaczyńskiego

Ostatni raz o zmianach w rządzie mówiło się w czerwcu – miesiąc przed kongresem PiS w Przysusze, który miał przynieść ogłoszenie dużych zmian kadrowych.

Aktualizacja: 21.08.2017 13:04 Publikacja: 20.08.2017 20:19

Krzyżak: Próbny balon premiera Kaczyńskiego

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Przede wszystkim Beata Szydło miała oddać tekę premiera Mateuszowi Morawieckiemu lub samemu Jarosławowi Kaczyńskiemu i przeprowadzić się z Alej Ujazdowskich na Wiejską, by zasiąść w fotelu marszałka Sejmu. Marszałek Marek Kuchciński miał się zająć we współpracy z prezydentem szykowaniem nowej konstytucji.

Kongres żadnej rewolucji jednak nie przyniósł. Prezes Kaczyński pogroził tylko kilku ministrom i zapowiedział, że bacznie się wszystkim przygląda, a weryfikacja nastąpi jesienią. Tyle że plotki o wymianie premiera nie ustały. Politycy PiS anonimowo mówią, że Beata Szydło czuje się wypalona, coraz rzadziej się uśmiecha i ma już dość sterowania nią z tylnego siedzenia. Poza tym nie ma żadnej kontroli nad kilkoma ministrami, m.in. Janem Szyszką, Zbigniewem Ziobrą i Antonim Macierewiczem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia