Komitety audytu się nie przyjmą

Kto może, albo nie powołuje rad nadzorczych, albo marginalizuje ich działania. Skoro więc rady się nie przyjęły, dlaczego mają się przyjąć działające w ich ramach komitety audytu?

Publikacja: 12.06.2017 20:58

Komitety audytu się nie przyjmą

Foto: 123RF

Dosłownie za kilka dni, bo 21 czerwca, wejdą w życie długo oczekiwane przepisy zmieniające życie biegłych rewidentów, firm audytorskich i ich samorządu. Niejako przy okazji znowelizowano również zasady funkcjonowania komitetów audytu w jednostkach zainteresowania publicznego, a więc m.in. w spółkach giełdowych z rynku podstawowego.

Dla niewtajemniczonych: komitety audytu to ciało działające w ramach rady nadzorczej, powoływane w celu realizacji konkretnych zadań (mają nie tylko sprawować nadzór nad sprawozdawczością finansową w firmie, ale też np. odpowiadać za wybór biegłego rewidenta – red.). Wszystko to oznacza, że rewolucję przejdą nie tylko biegli rewidenci, firmy audytorskie i ich samorządy, ale również rady nadzorcze.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Qui pro quo, czyli awantura o składkę
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem