Whistleblowing na rynku finansowym - co to jest

Nikt nie wskaże nieprawidłowości w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa tak dokładnie jak osoba w nim zatrudniona. W wykrywaniu nadużyć ma pomóc nowa unijna dyrektywa – piszą prawnicy.

Publikacja: 22.04.2016 09:20

Whistleblowing na rynku finansowym - co to jest

Foto: 123RF

Wśród licznych zmian, które na rynek finansowy wprowadzi rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie MAR), znajduje się tzw. instytucja whistleblowing. Jest to sformalizowany tryb zgłaszania zauważonych nieprawidłowości w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa. Za naruszenie przepisów rozporządzenia MAR grozić mogą wysokie kary finansowe. Termin whistleblowing wywodzi się z tradycji anglosaskiej, ale przyjął się też w innych jurysdykcjach, w tym w prawie europejskim. Ze względu na brak adekwatnego określenia, które nie byłoby w języku polskim pejoratywne, tradycyjnie mówi się o „sygnalizowaniu", a o whistleblowerze jako „zgłaszającym" lub "sygnaliście".

Bez zamiatania pod dywan

Rozporządzenie MAR będzie bezpośrednio stosowane w Polsce od 3 lipca 2016 r. Ze względu na brak możliwości wprowadzenia jednolitych rozwiązań prawnych w zakresie zgłaszania naruszeń jego przepisów wydano dyrektywę wykonawczą Komisji (UE) 2015/2392 z 17 grudnia 2015 r. w sprawie rozporządzenia MAR w odniesieniu do zgłaszania właściwym organom rzeczywistych lub potencjalnych naruszeń tego rozporządzenia (dyrektywa wykonawcza). Dyrektywa wykonawcza dotyczy art. 32 rozporządzenia MAR, który nakłada na państwa członkowskie obowiązek zapewnienia możliwości zgłaszania naruszeń.

Na razie praktyka zgłaszania nieprawidłowości na rynku kapitałowym nie zdobyła uznania. Barierę stanowi obawa przed utratą pracy oraz zazwyczaj brak procedur wewnętrznych gwarantujących anonimowość.

Po wejściu w życie nowych przepisów, pracodawcy prowadzący działalność regulowaną na rynku usług finansowych będą zobowiązani do ich opracowania. Być może dobrym rozwiązaniem jest naśladowanie procedur wypracowanych wcześniej przez brytyjską sieć marketów Tesco, czyli wprowadzenie tzw. bezpiecznej skrzynki e-mailowej obsługiwanej przez zewnętrzną firmę, która zapewnia większą anonimowość zgłaszającemu.

Biorąc pod uwagę wysokość kar, które mogą być nałożone za naruszenie rozporządzenia MAR, wydatki związane z opracowaniem wewnętrznych procedur w ramach polityki CSR i zapewnienie informatycznych rozwiązań nie powinno być dla spółki nadmiernym kosztem.

Często, niestety, zgłoszona nieprawidłowość była traktowana jako nieistotna. Zarządzający może jednak zainteresuje się nieprawidłowością, gdy zostanie poinformowany o nałożeniu kary finansowej, niemniej jednak wówczas będzie już za późno na działania prewencyjne.

Ustawodawca europejski postanowił więc wspomóc wykrywanie nadużyć na rynku kapitałowym w celu poprawienia skuteczności nadzoru nad jego uczestnikami oraz zwiększenia integralności rynku. Między innymi w tym celu promuje instytucję whistleblowing. Faktem bezspornym jest, że nikt nie wskaże nieprawidłowości w poszczególnych obszarach funkcjonowania przedsiębiorstwa tak dokładnie jak osoba w nim zatrudniona. Ponadto już sama okoliczność, iż informowanie o naruszeniach przepisów rozporządzenia MAR jest promowane, powinna oddziaływać na świadomość osób odpowiedzialnych za rozwiązywanie problemowych sytuacji w danej instytucji.

Większa ochrona

Rozporządzenie MAR oraz dyrektywa wykonawcza umożliwiają właściwym organom państw Unii Europejskiej przyznawanie zachęt finansowych dla tzw. whistleblowers, czyli pracowników lub innych osób posiadających wiedzę o danej spółce i zgłaszających właściwym organom występujące w niej, szeroko rozumiane, nieprawidłowości. Ustawodawca europejski jest zdania, że raportowanie przez osoby posiadające stosowną wiedzę o dostrzeżonych nadużyciach, umożliwi organom państw członkowskich właściwe reagowanie, również nakładanie kar, w tym wysokich kar finansowych, na podmioty naruszające postanowienia MAR i jego przepisy wykonawcze. Rozporządzenie MAR ma za zadanie wprowadzić właściwą ochronę dla whistleblowers, także przed odwetem ze strony np. pracodawcy.

Art. 32 rozporządzenia MAR zobowiązuje państwa członkowskie do wdrożenia skutecznych mechanizmów umożliwiających zgłaszanie istniejących lub potencjalnych naruszeń. W ramach tych procedur muszą być wprowadzone bezpieczne procedury informacyjne, jak również ochrona pracowników przed niepożądanym zachowaniem ze strony pracodawcy.

Należy liczyć się z tym, że od 3 lipca 2016 r. będzie istnieć realna możliwość zgłoszenia przez każdą osobę posiadającą odpowiednią wiedzę o potencjalnym lub rzeczywistym naruszeniu przepisów rozporządzenia MAR bezpośrednio do dedykowanej jednostki w Komisji Nadzoru Finansowego.

Zgodnie z przepisami rozporządzenia MAR oraz dyrektywy wykonawczej zgłaszający ma być informowany o możliwości zgłoszenia naruszeń bezpośrednio do organu, a także o okolicznościach zachowania przez niego anonimowości oraz o prawie do ochrony przed dyskryminacją ze strony pracodawcy.

Od 3 lipca 2016 r. mają funkcjonować kanały informacyjne, które zapewnią z jednej strony anonimowość, a z drugiej strony łatwość dokonywania omawianych zgłoszeń. Zgłaszający będzie mieć zapewnioną swobodę wyboru czasu i formy dokonania zgłoszenia. Preferujący brak kontaktu osobistego będzie mógł dokonać zgłoszenia na piśmie (w formie elektronicznej lub listownie) oraz telefonicznie, niezależnie od tego czy rozmowa będzie nagrywa. Ponadto dedykowani urzędnicy będą przyjmować zgłoszenia osobiście podczas spotkań. Łatwość dostępu oraz zakres informowania potencjalnych whistleblowers o przysługujących im uprawnieniach ma podnieść stopień wykrywalności naruszeń na rynku kapitałowym. Dodatkową zachętą do zapewnienia właściwym organom informacji o naruszeniach ma być umożliwienie państwom członkowskim wprowadzenia zachęt finansowych dla zgłaszających, o ile oczywiście poinformowanie nie stanowi wypełnienia obowiązku prawnego, a przedmiotowa informacja jest nowa i będzie skutkować nałożeniem kary na podmiot naruszający przepisy MAR.

Czas pokaże, czy zagwarantowanie anonimowości oraz wizja gratyfikacji pieniężnej wpłynie na wolę zgłaszania naruszeń rozporządzenia MAR. Pozostaje także otwarte pytanie, na ile instytucja whistleblowing może w przyszłości stanowić źródło nadużyć na rynku finansowym.

Krzysztof Haładyj, partner kierujący praktyką bankowości i finansów w kancelarii Wierzbowski Eversheds

Justyna Wigier, prawnik w zespole bankowości i finansów w kancelarii Wierzbowski Eversheds

Wśród licznych zmian, które na rynek finansowy wprowadzi rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie MAR), znajduje się tzw. instytucja whistleblowing. Jest to sformalizowany tryb zgłaszania zauważonych nieprawidłowości w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa. Za naruszenie przepisów rozporządzenia MAR grozić mogą wysokie kary finansowe. Termin whistleblowing wywodzi się z tradycji anglosaskiej, ale przyjął się też w innych jurysdykcjach, w tym w prawie europejskim. Ze względu na brak adekwatnego określenia, które nie byłoby w języku polskim pejoratywne, tradycyjnie mówi się o „sygnalizowaniu", a o whistleblowerze jako „zgłaszającym" lub "sygnaliście".

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Opinie Prawne
Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Dziś cisza wyborcza jest fikcją
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Reksio z sekcji tajnej. W sprawie Pegasusa sędziowie nie są ofiarami służb
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Ideowość obrońców konstytucji