Szara strefa pyta: w co się bawić

Nakłonienie do inwestycji w legalną gospodarkę byłoby łatwiejsze, gdyby dla wszystkich polskich przedsiębiorców wprowadzić trzy-, a może nawet pięcioletnie zwolnienie z podatku dochodowego.

Publikacja: 19.03.2018 20:00

Szara strefa pyta: w co się bawić

Foto: 123RF

Dobrych podręczników do nauki ekonomii jest sporo. Ale ani jeden nie opisuje i nie bada „ekonomii szarej strefy". Nie znam ekonomisty, który ukazał, zbadał mechanizmy, reguły, prawa, a także motywacje psychologiczne rządzące zachowaniami w szarej strefie. Nikt też przekrojowo nie przedstawił powiązań i współzależności, siły oddziaływania i częstotliwości występowania zjawisk wspólnych dla legalnej i szarej strefy. Od razu wyjaśniam, że przez szarą strefę rozumiem działalność gospodarczą prowadzoną z pełną świadomością łamania prawa podatkowego, czyli mającą na celu zaniżanie bądź unikanie płacenia podatków.

Pozostało 94% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację