Chodzi o tzw. czyścicieli kamienic, działających na zlecenie tych, którzy brutalnymi metodami chcą odzyskać mieszkania w swoich czy administrowanych przez siebie kamienicach i domach. Problem stał się na tyle bulwersujący i doniosły społecznie, że zajął się nim ustawodawca, dodając nowe przepisy do kodeksu karnego i prawa budowlanego, które weszły w życie 6 stycznia tego roku. W myśl świeżych regulacji sprzeczne z prawem jest podejmowanie przedsięwzięć mających na celu zmuszenie lokatorów do opuszczenia zamieszkiwanego przez nich lokalu. Karalne jest też wszelkie działanie polegające na demontażu urządzeń technicznych, odcinaniu wody, gazu, ciepła czy prądu. Za takie postępowanie grozi więzienie. Nikłym usprawiedliwieniem dla czyścicieli i ich mocodawców jest to, że bywają oczywiście mocno kłopotliwi lokatorzy, którzy sami nie płacą czynszu i dewastują zajmowane pomieszczenia. Prawo w każdym razie zostało skonkretyzowane i wydaje się, że nie odpuści już czyścicielom i ich szefom. Warto też pamiętać, że przepisy nałożyły na właścicieli i zarządców nieruchomości – pod groźbą grzywny lub pozbawienia wolności – obowiązek zapewnienia bezpiecznego użytkowania budynku. Tak więc zaniedbania i zaniechania mogą być kosztowne dla przedsiębiorcy.

Zapraszam także do lektury innych tekstów w najnowszym numerze „Prawa w Biznesie".