Aktualizacja: 12.01.2016 15:14 Publikacja: 11.01.2016 20:06
Jerzy Haszczyński
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
W głowach niektórych polityków i publicystów po obu stronach granicy wojna już trwa. Wojna niemiecko-polska, a relacje na jej temat są bogato inkrustowane porównaniami z Kulturkampfem, Trzecią Rzeszą i Putinem.
Ktoś mógłby stwierdzić, że w wielu głowach trwa też wojna polsko-polska, a Niemcy się po prostu w nią angażują po jednej ze stron, ale byłoby to uproszczenie. Konflikt, który w Polsce ma charakter partyjny i środowiskowy, po przeniesieniu za granicę niebezpiecznie staje się konfliktem między narodami i państwami. Negatywne emocje, które rodzą się między Polską a Niemcami, nie odróżniają potencjalnego wyborcy PiS od zwolennika Nowoczesnej czy PO.
„W swojej długiej historii nieraz walczyła o niepodległość i tak jest kojarzona w świecie. Powtarzam, to bogate...
W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii pub...
Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tyc...
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas