Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego ogłosił projekt Narodowego Centrum Badań i Rozwoju INNOMOTO, w ramach którego do dyspozycji przedsiębiorców z branży motoryzacyjnej przekazanych zostanie 250 mln zł. Jest to program skierowany do firm prowadzących projekty o charakterze innowacyjnym. Wysokość grantów waha się od 1 do 25 mln zł. Rezultatem ma być milion aut elektrycznych za 10 lat. Czy jest to realne i czy rynek tego potrzebuje — tego nie wiadomo, wiadomo natomiast, że o wspieraniu innowacyjności mówią wszystkie kolejne ekipy rządzące, nie wyłączając PRL-owskich.
Sejm przegłosował projekt nowelizacji ustawy o instytutach badawczych, przygotowany przez grupę posłów PiS. Nowelizacja daje ministrom większą swobodę w wyborze dyrekcji podległych im państwowych instytutów badawczych. Według noweli minister nadzorujący powołuje na dyrektora instytutu badawczego jedną z osób przedstawionych przez komisję konkursową. Dotychczas minister powoływał zwycięzcę konkursu. Jednocześnie przewidziano, że minister nadzorujący może nie powołać dyrektora, gdy żaden z kandydatów przedstawionych przez komisję nie daje gwarancji prawidłowej realizacji zadań instytutu. Ponieważ tego rodzaju gwarancji nie ma, nie było i nie będzie, posłanka Joanna Schmidt (.Nowoczesna) wyraziła obawy, że wprowadzane zmiany są niezgodne z zasadą wolności naukowej oraz w niektórych przypadkach sparaliżują pracę instytutów, na przykład w sytuacji, kiedy ministerstwo na siłę będzie wstawiać swoich ludzi.
Poza tym, dowiedzieliśmy się, że za rządów PiS wrocławscy inżynierowie budują pierwszego rodzimego prywatnego satelitę komercyjnego. Urządzenie powstaje w firmie SatRevolution. Nazwano je Światowid – od imienia pogańskiego bóstwa czczonego przez Słowian połabskich (prawidłowa nazwa brzmi Świętowit, „święty” oznaczało „potężny„, „wit” – „pan„). Wystrzela go w trzecim kwartale 2017 roku, też za rządów PiS. Na orbitę polecą też dwa nanosatelity - Rusałka 1 i Rusałka 2.
Z pobliskiego podwórka: obserwacje polskich astronomów pozwoliły wyjaśnić jedną z zagadek kosmosu: Dwie gwiazdy krążą po bardzo ciasnych orbitach. Jedna to biały karzeł – nie zachodzą w nim już reakcje termojądrowe, jest wypalony. Jego towarzysz, pod wpływem grawitacji, powoli oddaje mu materię. Jedna z hipotez zakłada, że zapadają one w drzemkę, hibernują. Zespołowi z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego prowadzącemu program przeglądu nieba OGLE udało się potwierdzić teorię hibernacji. Ich odkrycie opisał w maju prestiżowy tygodnika „Nature”.
A w Krakowie, ławka z figurami dwóch wybitnych polskich matematyków Stefana Banacha i Ottona Nikodyma została odsłonięta na krakowskich Plantach nieopodal wzgórza wawelskiego, upamiętnia setną rocznicę dyskusji matematycznej, jaką odbyli obaj naukowcy.