Zarówno jeśli chodzi o rynek inwestycyjny, jak też o biura czy magazyny.
Nie był łatwy nie z powodu braku najemców czy inwestorów, ale dlatego, że konkurencja jest wyjątkowo silna. Kto nie boi się ryzyka, to buduje, bo chce wyprzedzić konkurencję, zaskoczyć rynek.
Dziś firmy podają jedynie szacunki, ale już z pierwszych podsumowań 2016 roku wynika, że najemców znajdzie rekordowo dużo powierzchni biurowej. I to nie tylko w Warszawie.
Jeżeli chodzi o rynek biurowy poza stolicą, to najemcy byli najbardziej aktywni w Krakowie i Wrocławiu. Deweloperzy budują w tym roku spekulacyjnie – bez podpisanych umów najmu – nawet wielkie wieże czy kompleksy biurowe na kilkadziesiąt czy sto tysięcy metrów. Są optymistami.