Za chwilę powstaną kolejne, i to nie byle jakie, bo mają być jednymi z najwyższych w mieście. Będzie królestwo wież. Kilku inwestorów zaplanowało bowiem strzeliste budynki wokół ronda Daszyńskiego, które zdominują górujący dziś nad okolicą Warsaw Spire.

Część Woli wokół ronda Daszyńskiego to najbardziej rozwijający się fragment stolicy, gdzie znajduje się 25 proc. całej powierzchni biurowej powstającej obecnie w mieście – podaje CBRE. Już w tym miejscu zlokalizowane są biura o powierzchni 400 tys. mkw., z których tylko w tym roku oddano 158 tys. mkw. A biorąc pod uwagę planowane projekty, podaż biur może się tu zwiększyć w najbliższych latach ponaddwukrotnie.

Czy znajdą się chętni na biura w wolskich wieżach? Zdaniem agentów nieruchomości – jeśli nie będzie nagłej zmiany w sytuacji gospodarczej – wolskie wieże będą się wynajmować, ale powoli. Konkurencja w okolicy jest bardzo duża, a skompletowanie najemców do wielkiego projektu może zająć nawet kilka lat.

Cushman & Wakefield podaje, że w Warszawie na koniec czerwca tego roku największy wskaźnik pustostanów zanotowany został w strefie zachodniej miasta, do której należy także Wola. Na najemców czeka tu 17,9 proc. biur. Jednak najwięcej wolnej powierzchni w przeliczeniu na mkw. jest w rejonie Służewca Przemysłowego – 232,3 tys. mkw.

Czy Wola wygra pojedynek o najemców z zakorkowanym Służewcem? Na pewno już wygrali najemcy, o których zabiegają właściciele biurowców.