O uchyleniu immunitetu posłanka poinformowała na Twitterze.

Jackiewicz pozwał posłankę za jej słowa, jakie padły w lipcu tego roku podczas wystąpienia Gasiuk-Pihowicz ws. debaty na temat projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Posłanka Nowoczesnej powiedziała wówczas, że Jackiewicz „brał udział w awanturze, która doprowadziła do śmierci człowieka”.

Chodziło o szarpaninę Jackiewicza z bezdomnym, do jakiej doszło w 2006 roku. Bezdomny miał zaczepiać żonę Jackiewicza i ich 3-letniego syna. Mężczyzna odepchnięty przez Jackiewicza upadł, uderzając głową o krawężnik. Kilka dni później zmarł w szpitalu. Przeciwko politykowi wszczęto postępowanie, ale zostało ono umorzone na podstawie uzasadnienia, że polityk działał w obronie koniecznej.