#RZECZoPOLITYCE Gasiuk-Pihowicz: Lukratywny kontrakt za obrzucanie błotem

Współpracownicy pani premier zyskują lukratywny kontrakt na obrzucaniu błotem sądownictwa - mówiła w programie #RZECZOPOLITYCE Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka Nowoczesnej.

Aktualizacja: 11.09.2017 11:10 Publikacja: 11.09.2017 11:04

#RZECZoPOLITYCE Gasiuk-Pihowicz: Lukratywny kontrakt za obrzucanie błotem

Foto: rp.pl

Tematem rozmowy była reforma sądownictwa, którą chce przeprowadzić obóz rządzący. - To, że polskie sądy wymagają usprawnienia nie trzeba nikogo przekonywać, co podkreślali sami sędziowie, ale wszystkie dotychczasowe reformy PiS polegają na położeniu łapy na instytucjach państwowych. Dobrym przykładem jest tu Trybunał Konstytucyjny - mówiła Gasiuk-Pihowicz.

Dodała, że społeczeństwo oczekuje zmian w sądownictwie, ale nie chce ręcznego sterowania nimi przez Ministerstwo Sprawiedliwości. - 69 proc. polskich obywateli powiedziało, że nie chce zmian, które zaproponował Zbigniew Ziobro - powiedział posłanka Nowoczesnej.

Posłanka odniosła się też do faktu, że Polska Fundacja Narodowa zleciła akcję informacyjną firmie, której założyciele do niedawna pracowali w KPRM. - Afera bollboardowa to jest to, że współpracownicy pani premier zyskują lukratywny kontrakt na obrzucaniu błotem sądownictwa - mówiła Gasiuk-Pihowicz.

Nowoczesna powołała zespół, który rozmawiałby o kierunku zmian, jakie powinny zajść w sądownictwie. Dodała, że wszyscy są zaproszeni do tych rozmów, także PiS i prof. Michał Królikowski, który pomaga prezydentowi w projektach ustaw.

- Moje obawy budzi fakt, że pan Królikowski nie widzi nic niekonstytucyjnego w przerwaniu kadencji pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf - mówiła posłanka. Dodała, że podstawą do wygaszenia kadencji jednego z sędziów SN jest fakt, że dostał odznaczenie w czasach PRL, ale prof. Królikowski nie widzi nic złego w tym, że Stanisław Piotrowicz również dostał takie odznaczenie.

- Nasz zespół będzie krok po kroku przedstawiał lekarstwa na każdą bolączkę wymiaru sprawiedliwości - zapewniła Gasiuk-Pihowicz.

Na koniec skomentowała środowe spotkania z prezydentem, który chce porozmawiać o kierunku zmian w sądownictwie z każdym klubem parlamentarnym. - Jestem otwarta na takie spotkanie, ale jestem zdania, że to nie powinno być spotkanie tylko z przedstawicielami klubów gdzieś w Pałacu Prezydenckim - mówiła posłanka Nowoczesnej. Dodała, że to powinny być szersze konsultacje z różnymi prawniczymi środowiskami.

Tematem rozmowy była reforma sądownictwa, którą chce przeprowadzić obóz rządzący. - To, że polskie sądy wymagają usprawnienia nie trzeba nikogo przekonywać, co podkreślali sami sędziowie, ale wszystkie dotychczasowe reformy PiS polegają na położeniu łapy na instytucjach państwowych. Dobrym przykładem jest tu Trybunał Konstytucyjny - mówiła Gasiuk-Pihowicz.

Dodała, że społeczeństwo oczekuje zmian w sądownictwie, ale nie chce ręcznego sterowania nimi przez Ministerstwo Sprawiedliwości. - 69 proc. polskich obywateli powiedziało, że nie chce zmian, które zaproponował Zbigniew Ziobro - powiedział posłanka Nowoczesnej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wicepremier: Na miejscu Tuska nie chciałbym 1 maja stawać obok Andrzeja Dudy
Polityka
Senator KO od dziewięciu lat czeka na decyzję ws. postawienia go przed Trybunałem Stanu
Polityka
Szymon Hołownia powalczy o prezydenturę? Mówi o "badaniach, w których widać nadzieję"
Polityka
Jarosław Kaczyński straci immunitet? Ma być ukarany m.in. za kradzież
Polityka
Prezydent w rocznicę przystąpienia do UE wbija szpilkę premierowi. "Niestety, nie skorzystał"
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił