Naukowcy z University of Manchester opracowali pierwszą maszynę potrafiącą wykonać podstawowe zadania, w tym budowę innych molekuł.

Każdy mikroskopijny robot jest zdolny do manipulowania pojedynczą cząsteczką i składa się z zaledwie 150 atomów węgla, wodoru, tlenu i azotu. Jest tak mały, że miliard ułożonych jeden na drugim urządzeń będzie wielkości ziarna piasku.

– Robot molekularny jest ostatecznym elementem miniaturyzacji maszyn – mówi kierujący badaniami prof. David Leigh. – To dopiero początek, ale przewidujemy, że w ciągu 10–20 lat roboty molekularne zaczną być wykorzystywane do budowy cząsteczek i materiałów na liniach montażowych w fabrykach molekularnych.

Korzyścią z takiego rozwiązania jest zmniejszenie zapotrzebowania na materiały, energię i przyspieszenie miniaturyzacji innych produktów.

W przyszłości takie roboty mogłyby być wykorzystywane do celów medycznych, a nawet budowy molekularnych linii produkcyjnych. Potencjalne zastosowania są niezwykle zróżnicowane i ekscytujące.