Airbus zbudował nadzwyczajny szybowiec

Airbus zbudował szybowiec, który wzniesie się na rekordową wysokość 27 kilometrów.

Aktualizacja: 24.09.2016 18:44 Publikacja: 24.09.2016 00:01

Załoga szybowca Perlan 2 będzie oddychała tlenem w kombinezonach przypominających strój kosmonautów

Załoga szybowca Perlan 2 będzie oddychała tlenem w kombinezonach przypominających strój kosmonautów

Foto: materiały prasowe

Ten niezwykły statek powietrzny nazywa się Perlan 2. Projekt zainicjowali: Steve Fosset (zginął w wypadku lotniczym w 2007 roku) oraz Einar Enevoldson, pilot doświadczalny NASA.

Rozpiętość skrzydeł szybowca wynosi 27 m, waga 800 kg. Perlan 2 jest hermetyzowany, dzięki czemu może wykorzystywać prądy powietrzne w pewnych rejonach, np. w pobliżu bieguna północnego i południowego. Jeszcze w tym roku statek ma się wzbić na wysokość 27 500 m, przekraczając pułap operacyjny bezzałogowych samolotów szpiegowskich U-2 i SR-71. Rekord wysokości lotu szybowca ustanowili Fossett i Enevoldson w 2006 roku, osiągając Perlanem 1 pułap 15 460 m.

Prędkość rzeczywista, jaką osiągnie szybowiec na wysokości 27 km, przekroczy 640 km/h, przy mniejszej prędkości siła nośna skrzydeł w rozrzedzonym powietrzu byłaby niewystarczająca.

Przy gęstości powietrza wynoszącej niespełna 2 proc. gęstości na poziomie morza, dwuosobowa załoga będzie musiała oddychać czystym tlenem z aparatów oddechowych o obiegu zamkniętym, podobnych do tych, jakich astronauci używają w przestrzeni kosmicznej. Nad kokpitem szybowca nie będzie tradycyjnej kabiny z przezroczystego plastiku, ponieważ kokpit musi być hermetyczny, temperatura na tej wysokości będzie się wahała od minus 50 do minus 70 st. C. Dlatego w sztywnej obudowie kokpitu będą tylko okrągłe bulaje. Podczas lotu w stratosferze w kokpicie będzie panowało ciśnienie takie jak na wysokości 4300 m.

Próbny lot odbył się w Stanach Zjednoczonych, nad lotniskiem Redmont w stanie Oregon. Jednosilnikowy samolot Piper Pawnee wyholował szybowiec na wysokość 1500 m. Perlan 2 pilotowany przez Jima Payne'a sprawdził usterzenie, po czym wylądował bez zakłóceń.

Następna próba, jeszcze w tym roku, odbędzie się w Argentynie, dokąd już przetransportowano szybowiec. Podczas próbnego lotu, na małej wysokości, kabina nie była jeszcze szczelna, bulaje były jedynie otwartymi atrapami, chodziło o sprawdzenie, czy pilot będzie miał dostateczną widoczność.

Próba odbędzie się w Argentynie, bowiem chodzi o wykorzystanie silnych powietrznych prądów wznoszących. W Argentynie prądy takie występują. Mechanizm ich powstawania jest rozpoznany.

Góry biegnące wzdłuż Ameryki Południowej i Północnej, Andy i Kordyliery, stanowią barierę dla prądów powietrznych, które wznoszą się, aby przepłynąć ponad nimi. W regionach polarnych, wiatry te napotykają prądy spiralne krążące wokół biegunów. Pod ich wpływem występują prądy wznoszące docierające do stratosfery. Dr Elizabeth Austin, wchodząca zresztą w skład zespołu Perlan 2, ustaliła w 1998 roku, że te wznoszące wiatry mogą osiągać wysokość 39 km. Właśnie na takie „windy" liczy zespół Perlan 2.

Jeśli eksperyment w Argentynie się powiedzie, zespół przystąpi do jego kolejnej fazy, podczas której zamierza osiągnąć wysokość 30 km. Jednak aby tego dokonać, trzeba będzie zbudować szybowiec wytrzymujący lot z prędkością dźwięku – bowiem tylko taka zapewni mu nośność na tej wysokości.

Perlan 2 będzie mógł badać strefę atmosfery, do której bardzo trudno docierać, praktycznie umożliwiają to jedynie balony stratosferyczne, ale nimi nie można sterować. A właśnie w stratosferze mają miejsce zjawiska ważne dla klimatu Ziemi, na przykład, tam – w rejonach polarnych – tworzą się dziury ozonowe.

Szybowiec będzie mógł przenosić instrumenty naukowe dostarczające informacji o zmianach klimatycznych oraz o górnych warstwach atmosfery. Ponieważ nie ma silnika, może eksplorować krawędź kosmosu bez zanieczyszczania badanej atmosfery. Perlan 2 będzie mógł obserwować zjawiska atmosferyczne, o których dotychczas naukowcy byli w stanie jedynie spekulować.

Absolutny rekord wysokości ustanowiło w sierpniu latające skrzydło Helios, napędzane 14 silnikami. Wzniosło się na 32,16 km.

Ten niezwykły statek powietrzny nazywa się Perlan 2. Projekt zainicjowali: Steve Fosset (zginął w wypadku lotniczym w 2007 roku) oraz Einar Enevoldson, pilot doświadczalny NASA.

Rozpiętość skrzydeł szybowca wynosi 27 m, waga 800 kg. Perlan 2 jest hermetyzowany, dzięki czemu może wykorzystywać prądy powietrzne w pewnych rejonach, np. w pobliżu bieguna północnego i południowego. Jeszcze w tym roku statek ma się wzbić na wysokość 27 500 m, przekraczając pułap operacyjny bezzałogowych samolotów szpiegowskich U-2 i SR-71. Rekord wysokości lotu szybowca ustanowili Fossett i Enevoldson w 2006 roku, osiągając Perlanem 1 pułap 15 460 m.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska