Błąd numer 53 uśmierca iPhone’y

Osoby, które naprawiały smartfony Apple’a poza autoryzowanymi serwisami są narażone na zablokowanie urządzenia. Błąd numer 53 oznacza, że użytkownik nie będzie miał dostępu do swoich danych. Apple twierdzi, że to funkcja specjalna.

Aktualizacja: 07.02.2016 19:54 Publikacja: 07.02.2016 08:13

Apple twierdzi, że blokada po naprawie to nie błąd, ale funkcja specjalna

Apple twierdzi, że blokada po naprawie to nie błąd, ale funkcja specjalna

Foto: materiały prasowe

Według informacji "Guardiana" problem dotyczy smartfonów generacji iPhone 6, które były naprawiane. A konkretnie naprawiany był przycisk z przodu obudowy zawierający skaner linii papilarnych. Podczas aktualizacji systemowej ta naprawa jest wykrywana, a telefon blokuje się. Smartfon informuje o błędzie 53 (Error 53) i nie startuje.

W tej chwili nie ma znanego sposobu na odzyskanie danych z telefonu. Problemem dotkniętych jest tysiące użytkowników smartfonów ze znakiem jabłuszka.

"Guardian" cytuje fotografa Antonio Olmosa, który zobaczył komunikat o błędzie podczas aktualizacji systemu iOS 9. Mimo zaniesienia wadliwego urządzenia do sklepu Apple'a w Londynie danych nie dało się uratować. "Powiedzieli mi, że absolutnie nic nie mogą zrobić, a mój telefon nadaje się do wyrzucenia" - cytuje gazeta rozczarowanego klienta.

Olmos upuścił swojego iPhone'a podczas wyjazdu do Macedonii na zlecenie "Guardiana". Robił tam zdjęcia ilustrujące materiały o kryzysie związanym z uchodźcami. Zepsuty telefon zaniósł do miejscowego serwisu - autoryzowanego przez Apple nie znalazł. Serwis naprawił telefon za ułamek ceny, którą Olmos zapłaciłby w Londynie w serwisie Apple'a (oficjalnie 235 funtów).

Co zaskakujące, blokada pojawia się dopiero podczas aktualizacji systemu. I nie dotyczy wcale tylko telefonów, które były naprawiane, ale również tych, które zostały uszkodzone, ale nigdy żaden technik ich nie rozbierał. Przed aktualizacją niektóre z tych urządzeń działały doskonale.

"Guardian" wskazuje, że praktyki zmuszające klientów do naprawiania urządzeń wyłącznie w autoryzowanych serwisach powszechnie uznawane są za niezgodne z prawem. Przerobili to wcześniej producenci samochodów.

Apple podkreśla, że niedziałający po naprawie smartfon to nie błąd, ale zaplanowana funkcja. "Kiedy iPhone jest naprawiany przez nieautoryzowany serwis i wymieniany jest ekran lub jakikolwiek inny układ związany z czujnikiem linii papilarnych Touch ID, nie zgadza się informacja o sparowaniu komponentów. Testy bezpieczeństwa wykazują awarię i wyświetlany jest komunikat o błędzie" - informuje oficjalnie Apple. Firma tłumaczy, że to sposób na upewnienie się, że ze smartfona korzysta uprawniony i autoryzowany użytkownik. To sposób na zabezpieczenie informacji w smartfonie przed niepowołanym dostępem.

Prawdopodobnie niektórzy użytkownicy smartfonów Apple w to wierzą.

Według informacji "Guardiana" problem dotyczy smartfonów generacji iPhone 6, które były naprawiane. A konkretnie naprawiany był przycisk z przodu obudowy zawierający skaner linii papilarnych. Podczas aktualizacji systemowej ta naprawa jest wykrywana, a telefon blokuje się. Smartfon informuje o błędzie 53 (Error 53) i nie startuje.

W tej chwili nie ma znanego sposobu na odzyskanie danych z telefonu. Problemem dotkniętych jest tysiące użytkowników smartfonów ze znakiem jabłuszka.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska