"Elastyczna elektronika otwiera nowe możliwości do zastosowania w wielu dziedzinach, ale wiążą się z nią znaczne koszty produkcji - co stanowi wyzwanie w praktycznym zastosowaniu w celach komercyjnych", mówi autor pracy, profesor Jingyan Dong. "Nasze rozwiązanie powinno obniżyć koszty i zaoferować wydajne sposoby wytwarzania obwodów o wysokiej rozdzielczości, dzięki czemu możliwe będzie użycie ich w komercyjnych urządzeniach" - dodaje.

Technika wykorzystuje istniejącą technologię druku elektrohydrodynamicznego, która jest już stosowana w wielu procesach produkcyjnych wykorzystujących atramenty funkcyjne, czyli takie, które prócz barwienia materiału spełniają inne funkcje np. służą rozkładaniu na podłożu żywych komórek, białek czy półprzewodników. Zamiast atramentu zespół Donga użył stopionego metalu o temperaturze topnienia sięgającej 60 stopni Celsjusza. Naukowcy zademonstrowali swoją technikę za pomocą trzech różnych stopów, drukując na czterech różnych podłożach: szkle, papierze i dwóch elastycznych polimerach. Następnie przetestowali odporność obwodów na podłożu polimerowym i odkryli, że nawet 1000 krotne zgięcie elementu i rozciągnięcie o 70 proc. nie zmieniło przewodności elektrycznej obwodu.

Metoda drukowania obwodów pozwala na unikniecie wielu dotychczasowych trudności takich jak przygotowywanie masek, szablonów czy trawienie ścieżek. Dodatkową jej zaletą jest duża łatwość naprawiania elementu – wystarczy podgrzać ścieżkę do temperatury topnienia metalu, a on zaleje przerwę w obwodzie.

Może to kolejny krok do uzyskania elektronicznego papieru, który zostanie zaakceptowany przez użytkowników? Wydaje się, że elektroniczne gazety zyskają uznanie dopiero wówczas, kiedy papier, z którego są wykonane, będzie można zwinąć w rolkę, aby zabić muchę siedzącą na stole.