Naukowcy American Chemical Society (ACS) informują o powstaniu nowego materiału do produkcji odzieży, który moglibyśmy wykorzystać, jako naszą własną jednostkę chłodzącą, bez konieczności korzystania z zewnętrznych źródeł energii potrzebnej do jej zasilania. 

Ubrania funkcjonalne stały się normą w ostatnich latach. Mamy teraz sprzęt sportowy odporny na wilgoć i zapachy, koszule i blaty pokryte warstwą chemiczną, która blokuje promienie ultrafioletowe czy ogranicza powstawanie plam. Ubrania, które pomagają nam schłodzić organizm, były jednak trudniejsze do osiągnięcia. Próby takie zaowocowały powstaniem materiałów niefunkcjonalnych, wymagających dużej ilości energii lub kosztownych w uzyskaniu. Pracownicy ACS pod kierownictwem Liangbing Hu postanowili sprawdzić, czy mogą zaproponować bardziej praktyczne rozwiązanie.

Naukowcy połączyli azotek boru - materiał, który odprowadza ciepło - z poli (alkoholem winylowym) czyli PVA, tworząc nanokompozytowe włókno, które może być drukowane przy pomocy drukarki 3D i tkane w tkaninę. Testy materiału na skórze wykazały, że kompozyt jest 1,5 do 2 razy bardziej wydajny przy odprowadzaniu ciepła z ciała w porównaniu z czystym alkoholem winylowym lub tkaniną bawełnianą. Naukowcy twierdzą, że tworzenie ubrań z tych nanokompozytów może pomóc użytkownikom zachować wygodę i zmniejszyć potrzebę chłodzenia całych budynków.

Technologia chłodzenia osobistego, która jest w stanie zapewnić komfort termiczny poprzez skierowanie ciepła do otoczenia, została uznana za jedną z najbardziej obiecujących technologii chłodzenia i ograniczenia kosztów energii. Przydałoby się jeszcze włókno, które świeci tak jasno jak żarówka. W koszulce z tego materiału moglibyśmy siedzieć po ciemku.