Do zderzenia doszło 14 lutego na ulicach kalifornijskiego miasta Mountain View - informuje TVN24. Auto Google'a, próbując wyminąć worki z piaskiem, uderzyło w bok przejeżdżającego miejskiego autobusu.

Reklama
Reklama

Jak wyjaśnia Google, samochód "spodziewał się", że autobus zwolnił, ponieważ poruszał się wolno i miał czas na ten manewr. Dlatego również nikt nie odniósł obrażeń - ani pasażerowie autobusu, ani pracownicy firmy, którzy znajdowali się w samochodzie.

Jeśli badania potwierdzą, że do wypadku doszło z winy samochodu Google'a, będzie to pierwszy udokumentowany przypadek kolizji z winy oprogramowania po 6 latach próbnych jazd.

Google poinformował już, że poprawił oprogramowanie, by takich sytuacji uniknąć w przyszłości. Poprawka dotyczy założenia, że duże pojazdy rzadziej zwalniają lub hamują.