Sąd: kolejna kancelaria notarialna nie zależy od rentowności istniejących

Przepisy nie uzależniają utworzenia kolejnej kancelarii notarialnej od nieprzekroczenia określonej liczby kancelarii w danej miejscowości – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Aktualizacja: 18.01.2017 10:47 Publikacja: 18.01.2017 10:33

Sąd: kolejna kancelaria notarialna nie zależy od rentowności istniejących

Foto: 123RF

Pod koniec listopada ubiegłego roku zapadł kolejny wyrok sądu administracyjnego potwierdzający obecną linię orzeczniczą, zgodnie z którą utworzenie nowej kancelarii notarialnej w danym mieście nie może być uzależnione od liczby już istniejących.

Izba Notarialna zaskarżyła do sądu decyzję Ministra Sprawiedliwości o powołaniu na stanowisku notariusza i wyznaczeniu siedziby kancelarii.

Izba przyznała co prawda, że kandydatka spełnia wymagane przesłanki z art. 11 Prawo o notariacie, ale jednocześnie podniosła że usługi notarialne w mieście, w którym chciała uruchomić swoją kancelarię, świadczy już 67 notariuszy w 57 kancelariach notarialnych, co w pełni zaspokaja zapotrzebowanie lokalnego rynku na usługi notarialne. – Dane statystyczne wskazują na systematyczny wzrost liczby notariuszy i jednoczesny spadek dokonywanych przez nich czynności – zwróciła uwagę Izba.

Co więcej, jak zaznaczyła, z informacji przekazywanych przez notariuszy wynika, że stale pogarsza się sytuacja finansowa w wielu kancelariach notarialnych a w niektórych kancelariach dochód nie wystarcza nawet na pokrycie kosztów ich prowadzenia.

Izba przekonywała, że troska o zapewnienie rentowności kancelarii notarialnych nie stanowi obrony partykularnych interesów członków samorządu notarialnego, a spowodowana jest głównie odpowiedzialnością za bezpieczeństwo obrotu. A tym samym służy ochronie interesu społecznego i państwowego.

Minister Sprawiedliwości podtrzymując swoją decyzję, wyjaśnił, że przepisy Prawa o notariacie nie uzależniają utworzenia kolejnej kancelarii notarialnej od nieprzekroczenia określonej liczby kancelarii w danej miejscowości. - Przyjąć należy, że wzrost liczby podmiotów gospodarczych skutkuje zwiększeniem intensywności obrotu gospodarczego i obrotu prawnego, co w konsekwencji prowadzi do większego zapotrzebowania na usługi notarialne. Wyznaczenie w [...] kolejnej siedziby kancelarii notarialnej zapewni zwiększoną dostępność do usług notarialnych, zarówno osobom fizycznym, jak też osobom prawnym – wskazał minister, przypominając, iż jego obowiązkiem jest „zabezpieczenie obywatelom swobodnego dostępu do czynności notarialnych i umożliwienie mieszkańcom wyboru kancelarii notarialnej".

Dalej Minister wskazał, że fakt wyznaczenia siedziby kancelarii notarialnej w dużym ośrodku miejskim w żaden sposób nie utrudnia dostępu do usług notarialnych w mniejszych ośrodkach. – Przeciwnie, osiągana w ten sposób zwiększona dostępność usług notarialnych może stać się również udziałem mieszkańców ościennych miejscowości czy powiatów. Notoryjnym jest bowiem fakt, że to właśnie duże ośrodki miejskie skupiające elitę akademicką, intelektualną i zawodową stanowią naturalne "zaplecze" dla mieszkańców mniejszych miejscowości w zakresie poszukiwania wysokospecjalistycznych usług prawniczych, co jest cechą każdej aglomeracji – uzasadnił Minister Sprawiedliwości.

Rozpatrujący skargę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie miał wątpliwości, iż słuszna co do zasady była uwaga Ministra Sprawiedliwości, że w interesie społecznym jest, by popyt na usługi notarialne był zaspokajany w coraz szerszym zakresie, i każda nowa kancelaria zwiększa dostępność do tych usług.

- Istotne jest, że z przepisów ustawy Prawo o notariacie nie wynika, aby podstawą do utworzenia w danej miejscowości kolejnej kancelarii notarialnej był wzrost ilości aktów notarialnych sporządzanych w dotychczas funkcjonujących kancelariach. Przepisy nie uzależniają utworzenia kolejnej kancelarii notarialnej od nieprzekroczenia określonej liczby kancelarii w danej miejscowości – podkreślił sąd. – Nie przewidują też, jak trafnie zauważył Minister Sprawiedliwości, aby warunkiem utworzenia kolejnej kancelarii notarialnej było zapewnienie rentowności tego rodzaju instytucji, czy też uchronienie już istniejących placówek przed konkurencją ze strony innych kancelarii. Zaś liczba notariuszy i sporządzanych przez nich aktów są jedynie wskazówką określającą lokalne potrzeby w zakresie tworzenia kolejnych kancelarii notarialnych – napisał WSA. – Nie mogą jednak stanowić podstawy do odmowy wyznaczenia siedziby zgodnie z wnioskiem kandydata, jeżeli ten spełnia warunki ustawowe do powołania go na stanowisko notariusza, jak to ma miejsce na gruncie niniejszej sprawy.

Orzeczenie nie jest prawomocne.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 29 listopada 2016 r. (sygn. akt VI SA/Wa 1589/16)

Pod koniec listopada ubiegłego roku zapadł kolejny wyrok sądu administracyjnego potwierdzający obecną linię orzeczniczą, zgodnie z którą utworzenie nowej kancelarii notarialnej w danym mieście nie może być uzależnione od liczby już istniejących.

Izba Notarialna zaskarżyła do sądu decyzję Ministra Sprawiedliwości o powołaniu na stanowisku notariusza i wyznaczeniu siedziby kancelarii.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona