Mieszkania zakładowe: lokatorzy będą mogli wykupić lokale sprzedane wraz z nimi

Lokatorzy sprzedani razem z mieszkaniem zakładowym za symboliczną złotówkę będą mogli je wykupić. Nawet za 5 proc. wartości.

Aktualizacja: 18.12.2017 19:02 Publikacja: 18.12.2017 17:56

Mieszkania zakładowe: lokatorzy będą mogli wykupić lokale sprzedane wraz z nimi

Foto: www.sxc.hu

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa chce pomóc lokatorom dawnych mieszkań zakładowych. W latach 90. ubiegłego wieku prywatyzowane przedsiębiorstwa państwowe pozbywały się kłopotu, za niewielkie kwoty sprzedając firmom i osobom prywatnym całe osiedla z lokatorami. Tak było m.in. w Sosnowcu, Katowicach, Wrocławiu czy Częstochowie.

– Proponujemy przyznanie tym osobom i ich bliskim prawa pierwszeństwa w nabyciu zajmowanego mieszkania, bo często byli zobowiązani do partycypowania w kosztach budowy oraz mieli obowiązek wypracowania określonej liczby godzin przy ich budowie – mówi Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury i budownictwa.

Pierwszeństwo dla najemców

Chodzi o projekt ustawy o uregulowaniu praw najemców do nabycia byłych mieszkań zakładowych od obecnych właścicieli. Projekt przyznaje też bonifikaty od wartości rynkowej mieszkania. Wysokość ma zależeć od czasu najmu oraz lat pracy w zakładzie państwowym osoby uprawnionej. Łączna obniżka nie może przekraczać 95 proc. ceny mieszkania. Gdy będzie sprzedane emerytowi, renciście lub wdowie (wdowcowi) po uprawnionym, cena nabycia mieszkania ustalana jest na poziomie 5 proc. jego wartości.

– To pozwoli na ustabilizowanie trudnej sytuacji najemców byłych mieszkań zakładowych. Zaproponowane rozwiązania zapobiegną bezdomności osób starszych o niskich dochodach i przyczynią się do ustabilizowania sytuacji mieszkaniowej osób, które obecnie dysponują jedynie prawem najmu lokalu mieszkalnego, czyli prawem o wiele słabszym niż prawo własności. Osoby te będą mogły tworzyć wspólnoty mieszkaniowe i zarządzać nabytym zasobem mieszkaniowym w sposób najbardziej dla nich korzystny – tłumaczy wiceminister Smoliński.

– Propozycja ma charakter czysto populistyczny i nijak się ma do konstytucyjnej zasady ochrony prawa własności – mówi adwokat Rafał Dębowski. – Jest to tak naprawdę wywłaszczenie z nieruchomości prywatnych podmiotów. Konstytucja pozwala wprawdzie na wywłaszczenie, ale jedynie za słusznym odszkodowaniem. Trudno zaś o nim mówić, gdy od ceny ma być potrącana bonifikata – tłumaczy mec. Dębowski.

O rozwiązanie tego problemu apelował systematycznie w kolejnych swoich wystąpieniach do rządu rzecznik praw obywatelskich.

Fiasko wcześniejszych prób

Wcześniej kilkakrotnie podejmowano próby uregulowania tej kwestii, ale wszystkie spaliły na panewce. To, co się udało, to umożliwienie gminom ubiegania się o środki na wykup dawnych zakładowych mieszkań sprzedanych przed laty z lokatorami za symboliczną złotówkę.

Gminy jednak się wcale do tego nie palą.

Zabrzu jako jedynemu do tej pory miastu udało się odkupić dawne bloki zakładowe.

– Z rąk prywatnych odkupiliśmy przeszło 1000 lokali przed laty należących do dawnej Huty Zabrze, ale za kredyt komercyjny, bez wsparcia państwa – mówi wiceprezydent Krzysztof Lewandowski. – To jednak nie wszystkie lokale po tej hucie – dodaje.

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa chce pomóc lokatorom dawnych mieszkań zakładowych. W latach 90. ubiegłego wieku prywatyzowane przedsiębiorstwa państwowe pozbywały się kłopotu, za niewielkie kwoty sprzedając firmom i osobom prywatnym całe osiedla z lokatorami. Tak było m.in. w Sosnowcu, Katowicach, Wrocławiu czy Częstochowie.

– Proponujemy przyznanie tym osobom i ich bliskim prawa pierwszeństwa w nabyciu zajmowanego mieszkania, bo często byli zobowiązani do partycypowania w kosztach budowy oraz mieli obowiązek wypracowania określonej liczby godzin przy ich budowie – mówi Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury i budownictwa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a