W piątek Sąd Najwyższy podjął uchwałę, że nie wolno zlicytować mieszkania, które nie jest samodzielnym lokalem mieszkalnym. Wchodzi się bowiem do niego przez recepcję hotelu. Z tego też powodu wcześniej została unieważniona umowa ustanawiająca odrębną własność.
To ważne rozstrzygnięcie. Tego typu lokale (np. w aparthotelach) są obecnie bardzo popularne w miejscowościach turystycznych i dużych aglomeracjach.
Odrębna własność
Z pytaniem prawnym wystąpił Sąd Okręgowy w Krakowie. Rozstrzygał spór dotyczący nabycia na licytacji mieszkania znajdującego się w kamienicy położonej blisko Rynku Głównego w Krakowie.
Niżej w tej samej kamienicy znajduje się trzygwiazdkowy hotel. Lokal sprzedało małżeństwo N., a kupił je na kredyt Stanisław B. Po jakimś czasie małżeństwo N. wystąpiło o unieważnienie umowy m.in. z powodu braku możliwości wyodrębnienia własności lokalu. Wejść do niego można jedynie poprzez recepcję i klatkę schodową hotelu, znajdującego się w tym samym budynku. Zdaniem sądu mieszkanie nie spełniało więc kryterium samodzielności, o których mówi art. 2 ustawy o własności lokali. Dlatego nie można było ustanowić odrębnej własności.
W międzyczasie jednak Stanisław B. przestał spłacać kredyt, a mieszkanie przeniósł na matkę. Bank postanowił sprzedać lokal na licytacji i znalazł chętnego, a mianowicie właściciela hotelu znajdującego się w tej samej kamienicy.