Krzywe ściany czy okna, które trudno zamknąć. Mieszkanie nowe, a już z wadami. Nie oznacza to jednak, że kupujący nic nie może z tym zrobić. Chronią go przepisy, a mianowicie kodeks cywilny oraz ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego (dalej: ustawa deweloperska).
Odbiór to podstawa
Artykuł 27 ustawy deweloperskiej przewiduje, że odbiór mieszkania odbywa się w obecności kupującego. Kupujący ma więc świetną okazję, żeby dokładnie obejrzeć lokal i wytknąć wszystkie niedoróbki przedstawicielowi dewelopera.
W jego trakcie sporządzany jest protokół, do którego nabywca może zgłosić swoje zastrzeżenia. Może także przypilnować, żeby informacja o nich znalazła się w protokole. Jest to tym ważniejsze, że od tego momentu deweloperowi biegną terminy na zbadanie wady i udzielenie odpowiedzi czy też usunięcie usterek.
Gdy w protokole nie zostaną odnotowane niedoróbki, powstaje swego rodzaju domniemanie, że z lokalem było wszystko w porządku. Trudniej więc będzie wywalczyć w sądzie naprawienie usterek, chyba że te wyjdą na jaw później.
Deweloper ma 14 dni od podpisania protokołu na zastanowienie się, czy uwzględnić uwagi kupującego i np. usunąć rysy na ścianie lub wymienić okna.