Wspólnota mieszkaniowa: miejsca parkingowe blisko okien

Sąd Okręgowy w Olsztynie uchylił uchwałę wspólnoty mieszkaniowej w części w jakiej wyrażała ona zgodę na parkowanie aut przed oknami jednej z mieszkanek.

Aktualizacja: 01.10.2015 15:11 Publikacja: 01.10.2015 14:13

Wspólnota mieszkaniowa: miejsca parkingowe blisko okien

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Wspólnota mieszkaniowa, składająca się z 11 lokali w drodze indywidualnego zbierania głosów podjęła uchwałę, w której zgodziła się, aby na całym terenie wokół budynku mogły parkować samochody.

Pozew o jej uchylenie jako naruszającej zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną i naruszającą indywidualne interesy wniosła jedna z mieszkanek. Podniosła ona, iż uchwała ta ingeruje w jej własność, naraża ją na znaczne obniżenie wartości mieszkania, które jak dodała, kupiła bez „parkingu" pod oknami. Kobieta tłumaczyła, iż parkujące samochody całkowicie zasłaniają okna jej mieszkania, pozbawiając ją światła dziennego, spaliny z rur wydechowych wpadają wprost do mieszkania, a warkot silników i drgania o każdej porze dnia i nocy naruszają spokój i zanieczyszczają powietrze.

Mieszkanka powołała się na sprzeczność uchwały z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Naruszenie to polegało na niezachowaniu wymaganej odległości 10 metrów od miejsca postojowego (w przypadku 5 do 60 stanowisk włącznie) od okien pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi w budynku mieszkalnym i do placu zabaw dziecięcych i boisk dla dzieci.

Wspólnota broniła się, iż w pobliżu budynku nie ma wystarczającej liczby miejsc do parkowania, a wymiary terenu wokół budynku nie pozwalają na inne usytuowanie miejsc parkingowych. Jak zauważono, sama mieszkanka również parkuje swój samochód w sposób zbieżny z zaskarżoną przez siebie uchwałą. Wspólnota powołała się na art. 5 Kodeksu cywilnego, stwierdzając, że roszczenie w takiej sytuacji narusza zasady współżycia społecznego – interes ogólnospołeczny, jakim jest ułatwienie wszystkim członkom wspólnoty pozostawienia swoich aut w bezpośrednim sąsiedztwie.

Sąd Okręgowy w Olsztynie (sygn. akt I C 172/14) w wyroku z 5 marca 2015 roku uchylił uchwałę, ale tylko w części wyrażającej zgodę na parkowanie aut przed oknami powódki.

W uzasadnieniu sąd nie był odległości, że określona w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury odległość 10 m nie jest zachowana. Jednak zakaz ten nie ma zastosowania w tej sprawie, ponieważ dotyczy wydzielonych miejsc postojowych, ponieważ miejsca przeznaczone do parkowania w uchwale nie są wydzielone jako skupisko od reszty nieruchomości, jak też nie są one wystarczające trwale wydzielone między sobą. Sąd zwrócił także uwagę, iż wskutek uchwały nie powstał żaden osobny parking, lecz niemal całe otoczeniu budynku stało się przedmiotem wykorzystania go między innymi na parkowanie samochodów.

Za słuszny uznano natomiast zarzut naruszenia interesów powódki, ale tylko w zakresie najbliższego otoczenia jej okien. W opinii sądu należało wyważyć ten interes z interesem całej wspólnoty. – Wydaje się, że istota niedogodności wymienionych w pozwie dotyczy obiektywnie faktu parkowania aut bezpośrednio przy oknach lokalu powódki – dotyczy to zarówno zasłaniania widoku, jak i hałasu i smrodu. Parkowanie samochodów na pozostałych miejscach, łącznie z tymi przy murze podwórza, nie powinno być dla powódki nadmiernie uciążliwe, a pozwoli nie tylko pozostałym lokatorom, lecz i samej powódce, na znalezienie miejsca parkingowego w rozsądnym sąsiedztwie – wyjaśnił sąd.

Wspólnota mieszkaniowa, składająca się z 11 lokali w drodze indywidualnego zbierania głosów podjęła uchwałę, w której zgodziła się, aby na całym terenie wokół budynku mogły parkować samochody.

Pozew o jej uchylenie jako naruszającej zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną i naruszającą indywidualne interesy wniosła jedna z mieszkanek. Podniosła ona, iż uchwała ta ingeruje w jej własność, naraża ją na znaczne obniżenie wartości mieszkania, które jak dodała, kupiła bez „parkingu" pod oknami. Kobieta tłumaczyła, iż parkujące samochody całkowicie zasłaniają okna jej mieszkania, pozbawiając ją światła dziennego, spaliny z rur wydechowych wpadają wprost do mieszkania, a warkot silników i drgania o każdej porze dnia i nocy naruszają spokój i zanieczyszczają powietrze.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona