Jakiś czas temu zarządca biurowca w tzw. warszawskim Mordorze opowiadał, że aby ułatwić swoim najemcom dojazd do pracy i zmniejszyć problemy z parkowaniem na Służewcu, wprowadził w budynku aplikację, dzięki której pracownicy różnych firm mających siedzibę pod tym samym adresem, mogą umówić się na wspólny dojazd do biura lub powrót do domu.
Teraz znany deweloper wpadł na inny pomysł. Zawarł umowę z firmą wynajmującą auta służbowe, dzięki której najemcy jego budynku - z różnych firm - użytkują wspólnie biurowe samochody na prąd. Jak to działa?
Za pomocą aplikacji on-line (przygotowanej na iOS i Android) najemca uzyskuje dostęp do platformy rezerwacji samochodu, dzięki czemu może sprawdzić dostępność pojazdu i zaplanować podróż. Dostęp do auta nie wymaga użycia kluczyka - wystarczy smartfon, a cały proces zamyka się w kilku kliknięciach - zapewnia operator systemu.
Rezerwację potwierdza mejl, po otrzymaniu którego, można rozpocząć podróż. Samochód otwiera wirtualny klucz pobierany z aplikacji. Po zakończeniu podróży wystarczy odstawić samochód w to samo miejsce, z którego został odebrany i zamknąć za pomocą aplikacji.