Miliony spółdzielców czekają zmiany: 9 września wchodzi w życie nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Miała zrealizować cztery wyroki Trybunału Konstytucyjnego dotyczące m.in. członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej. Niestety, ustawodawca uczynił to niechlujnie. Nowe przepisy budzą więc wiele wątpliwości.
Przewidują one, że z chwilą wejścia ich w życie wystarczy mieć mieszkanie lokatorskie lub własnościowe, by z mocy prawa stać się członkiem spółdzielni. Nie trzeba będzie, tak jak dziś, wnosić ani wpisowego, ani udziału, ani też składać deklaracji. Właściciel mieszkania wyodrębnionego sam zdecyduje, czy chce być członkiem, a jeżeli tak, to powinien złożyć deklarację. Nie poniesie też żadnych kosztów związanych z uzyskaniem członkostwa.
– Stoi to w sprzeczności z prawem spółdzielczym. Mówi ono jasno: spółdzielnia to dobrowolna korporacja. A jak tu mówić o dobrowolności, skoro członkiem będzie się wbrew swojej woli – mówi Grzegorz Abramek, wiceprezes Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Warszawie. – Z tego powodu nowy przepis jest również sprzeczny z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2015 r. TK uznał bowiem, że nie można nikogo zmuszać ustawą do bycia członkiem spółdzielni – dodaje wiceprezes Abramek.
W budynkach, w których większość lokali, a tym samym udziałów w nieruchomości wspólnej należy do spółdzielni, nowe przepisy niewiele zmienią. Spółdzielnia, dysponując swoimi udziałami, dalej będzie podejmować decyzje przekraczające zwykły zarząd. Tam, gdzie będzie mniejszościowym współwłaścicielem, podejmowanie decyzji dotyczących nieruchomości będzie utrudnione. Występując o pozwolenie na budowę lub zgłaszając zamiar wykonania robót budowlanych, spółdzielnia będzie zazwyczaj musiała dysponować uchwałą podjętą przez właścicieli lokali. Nowela przewiduje bowiem, że gdy spółdzielnia zarządza budynkiem, w którym znajdują się lokale wyodrębnione na własność, stosuje się do niej odpowiednio art. 22 ustawy o własności lokali, którą rządzą się wspólnoty mieszkaniowe.
Zgodnie z nim samodzielnie wykonuje tylko czynności zwykłego zarządu, np. sam może wymienić żarówkę czy zamieść ulicę. Na czynności przekraczające zwykły zarząd właściciele muszą wyrazić zgodę w formie uchwały.