– Stawki będą wyższe od płaconych przez najemców za lokale komunalne i socjalne – tłumaczy wiceminister Żuchowski.
Proponuje się, by uwzględniały m.in. koszt budowy lokalu i zysk inwestora. Zróżnicuje je też rodzaj zawartej umowy najmu. Więcej za lokal ma płacić np. osoba, która chce w przyszłości stać się jego właścicielem, mniej ta, którą zadowoli sam najem. W pierwszym wypadku będzie to tzw. czynsz z opcją, a w drugim bez opcji.
Na wysokość komornego wpłynie również lokalizacja inwestycji mieszkaniowej. Stawki będą odrębne dla miast wojewódzkich, gmin sąsiadujących z aglomeracjami lub z obszarem metropolitarnym oraz poszczególnych województw.
W uzasadnieniu projektu rozporządzenia przedstawiono też przybliżone wartości czynszów dla różnych lokalizacji. Przykładowo dla Katowic maksymalny czynsz za mkw. bez opcji dojścia do własności oszacowano na 10,27 zł, a dla województwa śląskiego 7,68 zł. Stawki czynszu z opcją będą zdecydowanie wyższe i wyniosą dla Katowic 14,68 zł, a dla województwa śląskiego 10,97 zł.
Jako wsparcie programu Mieszkanie+ trwają również prace nad zmianami zasad najmu mieszkań komunalnych, w tym socjalnych. W tym celu ma zostać znowelizowana ustawa o ochronie praw lokatorów. Rząd chce, by w tego rodzaju lokalach w przyszłości mieszkały osoby, których dochody są niskie i nie są w stanie inaczej zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych.
Dochód pod lupą
Rząd proponuje, by mieszkania komunalne można było wynajmować na czas określony, nie krótszy niż pięć lat, ale nie dłuższy niż dziesięć lat. Dziś umowy najmu zawierane są na czas nieokreślony. Przy czym zmiana ma dotyczyć umów najmu zawieranych po dniu wejścia w życie nowych przepisów.