Co zrobić, by zbudować dom na działce o statusie lasu - wyrok NSA

Inwestor kupił działkę i nic nie mógł na niej pobudować, bo miała status leśny. Teraz to się może zmienić.

Aktualizacja: 30.07.2017 17:42 Publikacja: 30.07.2017 16:57

Co zrobić, by zbudować dom na działce o statusie lasu - wyrok NSA

Foto: Fotolia

W piątek Naczelny Sąd Administracyjny stanął po stronie inwestora, który miał problemy z uzyskaniem zgody na zmianę statusu działki z leśnej na budowlaną. Jest teraz szansa, że ją dostanie.

Wokół budują, tu zakaz

Rafał K. chciał wybudować dom jednorodzinny na warszawskim osiedlu mieszkaniowym Choszczówka. Wystąpił więc do władz miasta o wydanie warunków zabudowy. Okazało się, że chociaż wokół stoją domy, otrzymanie decyzji nie jest takie proste. Na jej uzgodnienie nie zgodził się dyrektor regionalny Lasów Państwowych. Jego zdaniem nie został spełniony warunek z art. 61 ust. 1 pkt 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym: grunt nie został pozbawiony statusu lasu ochronnego, nie było też zgody na zmianę przeznaczenia gruntu leśnego na cele budowlane w ogólnym miejscowym planie obowiązującym od 1992 r. do 2003 r. Ten wprawdzie stracił ważność, ale zawarte w nich zgody na odrolnienie i odleśnienie zachowały aktualność.

Odwołanie się do dyrektora generalnego Lasów Państwowych nie pomogło. Rafał K. wystąpił więc ze skargą do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Czy zgoda istnieje

Zarzucił w niej, że negatywna opina Lasów jest krzywdząca i nieprawdziwa. Las na jego działce jest młody, ma zaledwie 20 lat. Nie mógł więc być objęty ogólnym planem z 1992 r. Obowiązuje natomiast plan uproszczony dla osiedla Choszczówka, który pozwala budować na tym terenie.

WSA nie przyznał mu racji i oddalił skargę. Wyjaśnił, że działka obejmuje 2322 mkw. i w ewidencji gruntów i budynków widnieje jako użytek rolny. Musi być więc zgoda na zmianę jej statusu, a tej nie ma. Właściciel działki nie poddał się jednak i złożył skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. A ten przyznał mu rację i uchylił zarówno postanowienie, jak i wyrok WSA. Zdaniem NSA sąd niższej instancji w ogóle nie zbadał, czy obowiązuje plan uproszczony obejmujący działkę Rafała K.

Zabrakło lupy

Tym samym nie sprawdził, czy jego nieruchomość ma status lasu, czy też wolno na niej budować.

Ponadto uzasadnienie wyroku WSA w ogóle nie odnosiło się do uzasadnienia postanowień organów Lasów Państwowych odmawiających zmiany statusu działki, a to jest absolutnie niedopuszczalne.

sygn. akt II OSK 2905/15

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Maciej Obrębski, adwokat

Nie wybuduje się domu jednorodzinnego na terenie, który ma status lasu. Dlatego wcześniej trzeba go zmienić. Nie jest to proste, ale możliwe. W wielu wypadkach obowiązują stare zgody z miejscowych planów, które traciły hurtowo ważność w 2003 r. Warto też sprawdzić, czy istnieje plan urządzenia lasu. Niestety, często go nie ma. Wówczas pozostaje jeszcze jedna szansa. I z niej właśnie może spróbować skorzystać właściciel działki w tej konkretnie sprawie: podzielić działkę na dwie i zmienić w ewidencji gruntów i budynków status tej, na której jest mniej drzew, a następnie uzyskać warunki zabudowy. Druga działka zostałaby jako ogród. W tym celu zamawia się geodetę, dokonuje on pomiarów, a następnie składa stosowny wniosek do ewidencji.

W piątek Naczelny Sąd Administracyjny stanął po stronie inwestora, który miał problemy z uzyskaniem zgody na zmianę statusu działki z leśnej na budowlaną. Jest teraz szansa, że ją dostanie.

Wokół budują, tu zakaz

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP