Miejscowy plan zagospodarowania dla Błoni Krakowskich przewidywał utworzenie parku miejskiego. Powtarzając art. 35 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, dopuszczał jednak (w § 6), że „tereny, których przeznaczenie plan zmienia, mogą być wykorzystywane w dotychczasowy sposób do czasu ich zagospodarowania zgodnie z ustaleniami planu".
Krakowska spółka miała na Błoniach obiekty sportowe, w tym wybudowane legalnie boisko i korty tenisowe. Te ostatnie zadaszyła, wznosząc w 2014 r. dwie typowe hale sportowe o konstrukcji stalowej, kryte powłoką pneumatyczną. Obie bez koniecznych zezwoleń, wobec czego nadzór budowlany wszczął postępowanie o popełnienie samowoli. Zgodnie z przepisami prawa budowlanego legalizacja samowoli jest możliwa tylko po spełnieniu określonych warunków. Jednym z podstawowych jest przedstawienie zaświadczenia o zgodności inwestycji z ustaleniami miejscowego planu.
Prezydent Krakowa i Samorządowe Kolegium Odwoławcze odmówili wydania zaświadczenia tej treści. W ich opinii § 6 ust. 1 planu zagospodarowania Błoni Krakowskich nie odnosi się do inwestycji dokonanych samowolnie. A nie można ich zalegalizować, ponieważ plan zakazuje stosowania powłok pneumatycznych, którymi przykryto hale. Zaświadczenie mające potwierdzać zgodność z ustaleniami planu nie może być wydane dla obiektów postawionych samowolnie i sprzecznych z jego zapisami.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie spółka stwierdziła, że zapis planu zezwalający na wykorzystanie w dotychczasowy sposób terenów, których przeznaczenie w planie zostało zmienione, odnosi się także do dotychczasowych obiektów wzniesionych samowolnie. Budowa hal sportowych jest więc zgodna z ustaleniami planu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził jednak, że zgodność danego obiektu z planem miejscowym – której wymaga prawo budowlane – to zgodność z określonym w planie przeznaczeniem danego terenu i warunkami jego zagospodarowania, a nie z regulowanymi w planie zasadami postępowania z obiektami już istniejącymi. Skoro hale sportowe zostały wzniesione samowolnie, to ich legalizacja nie może opierać się na ich dotychczasowym wykorzystaniu, tylko na nowym sposobie zagospodarowania, określonym w planie miejscowym – orzekł WSA, oddalając skargę.