Jak chronić się przed niechcianymi zapachami z działki sąsiada

W celu ograniczenia emisji odorów, organ planistyczny gminy może wprowadzić w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego zakazy i ograniczenia w zwiększaniu produkcji hodowlanej.

Aktualizacja: 24.06.2018 11:09 Publikacja: 24.06.2018 10:00

Jak chronić się przed niechcianymi zapachami z działki sąsiada

Foto: 123RF

Odory, emitowane przez obiekty gospodarcze, położone w bezpośrednim sąsiedztwie terenów budownictwa jednorodzinnego, stanowią nie tylko uciążliwość dla mieszkańców, ale także mogą powodować zagrożenie dla zdrowia mieszkańców i stanowić zanieczyszczenie w rozumieniu art. 3 pkt 49 ustawy z 2001 r. Prawo ochrony środowiska. Taką tezą opatrzył Naczelny Sąd Administracyjny wyrok, wydany w sprawie uchwały planistycznej rady miejskiej.

Żądanie bez odzewu

Uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego obejmował 21 ha, w większości gruntów rolnych. Znajdowały się tam jednak również ogródki działkowe, park, niska zabudowa, lecz przede wszystkim hodowla trzody chlewnej. Mieszkańcy kategorycznie domagali się aż trzykrotnego jej zmniejszenia oraz zakazu dalszej rozbudowy ze względu na powstające odory.

W swoich żądaniach nie byli zresztą odosobnieni. W sprawie uciążliwych zapachów, których źródłem mogą być istniejące, i powstające, zwłaszcza w niektórych regionach Polski, wielkoprzemysłowe hodowle trzody chlewnej, drobiu czy zwierząt futerkowych, interweniowali kolejni rzecznicy praw obywatelskich i interpelowali posłowie. Nadchodziło bowiem coraz więcej skarg.

Nie na wiele to się jednak zdało. W 1997 r. przyjęto wprawdzie do dalszych prac legislacyjnych projekt krajowej strategii zmniejszania zapachowych uciążliwości. Przeszedł on fazę konsultacji międzyresortowych i społecznych, ale prace nad nim ustały, gdy ustawa Prawo ochrony środowiska upoważniła ministra środowiska do wydania rozporządzenia w tej sprawie. Rozporządzenie nie ukazało się do tej pory, a przepisy środowiskowe nie zawierają odpowiedniej normy, dotyczącej ochrony powietrza przed odorami. Toteż zapachy, choć uciążliwe, nie mogą być kontrolowane, ponieważ ani nie ma tu żadnych norm i sposobu ich mierzenia, ani przepisów, upoważniających do dokonywania kontroli emisji.

Zdrowie wygrywa z biznesem

Sprawa odorów, wynikających z działalności hodowlanej, ma bowiem dwa oblicza. Podczas gdy na jednej szali znajduje się zdrowie mieszkańców, na drugiej ważą obawy przed zmniejszeniem, a przynajmniej zastojem w produkcji zwierzęcej.

W opisywanej sprawie radni uchwalili, że hodowla świń będzie mogła wprawdzie działać w dotychczasowych rozmiarach, lecz w planie zakazano rozbudowy budynków inwentarskich, budowy nowych oraz zmiany sposobu użytkowania budynków gospodarczych na inwentarskie. Właściciele hodowli mogą budować jedynie nowe obiekty gospodarskie, ale bez rozszerzania hodowli. Określono też maksymalny wskaźnik zabudowy 0,3. Burmistrz, reprezentujący radę miejską, stwierdził, że plan umożliwia zminimalizowanie uciążliwości odorowych z gospodarstwa na sąsiednie tereny mieszkaniowe, na których ma powstać 10 nowych obiektów mieszkalno-usługowych.

Właściciele fermy zaskarżyli uchwałę planistyczną do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. Zarzucili ograniczenie prawa własności oraz możliwości rozwoju gospodarstwa przez zakaz budowy budynków inwentarskich i rozmiar wskaźnika zabudowy.

WSA stwierdził, że przyjęte ustalenia są kompromisowe, a nawet w większym stopniu uwzględniają uwagi właścicieli chlewni niż interesy i potrzeby okolicznych mieszkańców. Gospodarstwo hodowlane znajduje się w mieście, wśród zabudowy mieszkaniowej, więc nie można kwestionować ograniczenia hodowli przynajmniej do istniejącego stanu. Ograniczenia były trafnie uzasadnione ochroną mieszkańców przed niekorzystnym oddziaływaniem odorów z terenu hodowli – orzekł sąd, i oddalił skargę.

W 2018 r., w wyniku skargi kasacyjnej właścicieli fermy, sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Skarżący kasacyjnie zarzucili nadużycie władztwa planistycznego i ograniczenie prawa własności poprzez ograniczenia rozbudowy lub zmiany przeznaczenia budynków inwentarskich oraz zakaz wznoszenia nowych. Utrzymywanie takiego stanu doprowadzi w konsekwencji do sytuacji, w której możliwe będzie prowadzenie hodowli tylko w obecnej, nieunowocześnionej formie, bez możliwości rozszerzenia produkcji - przekonywali.

NSA uznał, że w celu ograniczenia odorów, organ planistyczny gminy ma prawo do wprowadzania w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego zakazów i ograniczeń, dotyczących produkcji hodowlanej. Zdaniem sądu nie można mieć bowiem wątpliwości, że odory negatywnie oddziałują na środowisko oraz na zdrowie ludzi. Ochrona środowiska i zdrowia powinny być tak realizowane, aby zostały dotrzymane normy ochrony powietrza –stwierdził NSA, oddalając skargę kasacyjną.

Czekając na ustawę

W strefie legislacyjnej trwają nadal, rozpoczęte w ubiegłym roku, i przekazane głównemu inspektoratowi ochrony środowiska, prace na ustawą antyodorową. Powstał kodeks przeciwdziałania uciążliwości zapachowej oraz lista substancji i związków chemicznych, które są przyczyną uciążliwości zapachowej. Nie ma jednak żadnych konkretnych norm. Odbyły się natomiast pierwsze konsultacje w sprawie przygotowywanego projektu ustawy antyodorowej. Ustawa ma m.in. ustanowić zasady, pozwalające na racjonalną lokalizację w planach zagospodarowania obiektów, generujących uciążliwe zapachy. Ale ponieważ tempo dotychczasowych prac nad jej projektem raczej nie rokuje nadziei na jej szybkie uchwalenie, musi na razie wystarczyć treść tezy, sformułowanej przez NSA.

Odory, emitowane przez obiekty gospodarcze, położone w bezpośrednim sąsiedztwie terenów budownictwa jednorodzinnego, stanowią nie tylko uciążliwość dla mieszkańców, ale także mogą powodować zagrożenie dla zdrowia mieszkańców i stanowić zanieczyszczenie w rozumieniu art. 3 pkt 49 ustawy z 2001 r. Prawo ochrony środowiska. Taką tezą opatrzył Naczelny Sąd Administracyjny wyrok, wydany w sprawie uchwały planistycznej rady miejskiej.

Żądanie bez odzewu

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara