Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie jest prawomocny.
Przedmiotem pozwu było żądanie kredytobiorcy frankowego zapłaty przez mBank 18 tys. zł z ustawowymi odsetkami, która to kwota wynika z nadpłaty rat spłaty 130 tys. zł kredytu hipotecznego (dla osób fizycznych „mPlan" waloryzowany kursem CHF). Została pobrana na podstawie umowy kredytowej zawierającej niedozwolone postanowienia dotyczące waloryzacji zadłużenia i rat spłaty do kursu CHF według tabeli banku.
Sąd rejonowy uznał, że zastosowane przez bank klauzule waloryzacyjne są abuzywne, a kredyt w praktyce jest kredytem w złotych, oprocentowanym według stawki LIBOR. Żądana w pozwie kwota stanowiła nadpłatę ponad tę stawkę.
Sąd okręgowy potwierdził w czwartek, że zamieszczone w umowie kredytu mBank SA klauzule waloryzacyjne są nieuczciwymi postanowieniami umownymi, gdyż odwołują się do kursu CHF arbitralnie ustalanego przez bank. Tak skonstruowana klauzula waloryzacyjna jest, jak podkreślił sąd, sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interes konsumenta. Pomimo nieuczciwego charakteru zastosowanych przez bank klauzul waloryzacyjnych zdaniem sądu powództwo podlegało jednak oddaleniu, bo powód nie udowodnił wysokości nadpłaconych rat kredytu.
– Z tym stanowiskiem sądu się nie zgadzamy, lecz przed zapoznaniem się z pisemnym uzasadnieniem wyroku trudno się do niego szerzej odnieść – powiedział po wyroku pełnomocnik powoda adwokat Marcin Szymański z kancelarii Drzewiecki, Tomaszek i Wspólnicy.