"Z przekształcenia może skorzystać ok. 1,5 mln użytkowników wieczystych" - powiedział Kazimierz Smoliński. "Projekt ustawy dotyczy gruntów m.in. pod budownictwem wielorodzinnym, pod domami jednorodzinnymi, lokalami użytkowymi, a także pod lokalami usługowymi, które znajdują się w budynkach, gdzie są lokale mieszkalne" – dodał wiceminister.
Wiceminister zwrócił uwagę, że w stosunku do przedstawionego w ubiegłym roku pierwszego projektu, aktualna wersja jest korzystniejsza dla użytkowników wieczystych. Jak wyjaśnił Kazimierz Smoliński, "pierwotnie opracowany projekt, dotyczący przekształcenia udziałów w użytkowaniu wieczystym, był przedłożony Stałemu Komitetowi Rady Ministrów już w listopadzie ubiegłego roku". "Jednak wobec zalecenia, aby objąć przekształceniem wszystkie grunty zabudowane na cele mieszkaniowe, przeprowadzone zostały dodatkowe uzgodnienia międzyresortowe w celu rozszerzenia przekształcenia również na grunty zabudowane domami jednorodzinnymi" - wskazał.
Jak przyznał wiceminister, "w konsekwencji powstał nowy projekt, obejmujący zakresem wszystkie grunty oddane w użytkowanie wieczyste, zabudowane na cele mieszkaniowe, położone na terenie całego kraju, w tym na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Warunkiem jest jedynie zabudowa zaspokajająca potrzeby mieszkaniowe użytkownika wieczystego oraz uregulowany stan prawny gruntu, który pozwala na oddanie tego gruntu w użytkowanie wieczyste".
"Ustawa będzie miała powszechniejsze zastosowanie – dotyczy gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe, ale także gruntów, na których są lokale użytkowe, jako pomieszczenia przynależne do lokali mieszkalnych, na przykład garaże" - powiedział wiceszef MIB.
Jak wyjaśnił, do projektu ustawy wprowadzono przepis przewidujący przekształcenie prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych garażami oraz gruntów, na których urządzono miejsca postojowe. "Jednak samorządy terytorialne, na które oddziaływać będzie projektowana ustawa, opiniując projekt w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, zakwestionowały powyższy przepis" - tłumaczył wiceminister.