Osoby, które dorabiają sobie wynajmowaniem własnych mieszkań czy domów, coraz częściej spierają się z fiskusem o to, czy jest to już działalność czy tylko najem prywatny. Od tej kwalifikacji zależy bowiem sposób opodatkowania zysków.
Jednym z kryteriów potraktowania najmu jako działalności jest aktywność właściciela w tym zakresie. Potwierdza to wtorkowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Sprawa dotyczyła podatku za 2009 r. Fiskus ustalił, że podatnik w tym roku wynajmował lokale użytkowe i mieszkalne. Przychody z tych umów opodatkowywał zryczałtowanym podatkiem dochodowym, czyli tzw. ryczałem ewidencjonowanym.
Urzędnicy uznali jednak, że nie miał prawa do tego korzystniejszego sposobu opodatkowania. W ich ocenie aktywność właściciela nieruchomości – mimo braku formalnej rejestracji – spełnia przesłanki uznania najmu za działalność gospodarczą. A w takiej sytuacji zysków nie można opodatkować ryczałtem.
Fiskus nie miał wątpliwości co do zarobkowego charakteru najmu. Jego zdaniem świadczy o tym jego szeroki zakres (27 umów), co wskazuje, że nie mógł być prowadzony inaczej niż w sposób zorganizowany i profesjonalny.