Straż pożarna nie może nakładać obowiązku, który nie jest możliwy do wykonania - wyrok NSA

Organy administracji nie mogą nakładać obowiązku, który nie jest możliwy do wykonania.

Publikacja: 27.04.2018 07:58

Straż pożarna nie może nakładać obowiązku, który nie jest możliwy do wykonania - wyrok NSA

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Kontrole wykazały, że gdyby w pięciokondygnacyjnym budynku mieszkalnym we Wrocławiu wybuchł pożar, wozy straży pożarnej nie mogłyby się tam przedostać.

Budynek znajduje się bowiem w oficynie, a do wnętrza podwórza prowadzi przejazd o wymiarach, które nie pozwalają na przejazd samochodów pożarniczych. Istnieje wprawdzie dodatkowy wjazd, ale na stałe zamknięty bramą. Przy bramie rosną drzewa ograniczające możliwość działań ratowniczych z zastosowaniem drabin mechanicznych i podnośników. Nie ma także możliwości przejazdu przez podwórze bez zawracania ani utwardzonego placu o wymiarach 20 na 20 m przed budynkiem.

Komendant Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej nakazał więc wspólnocie mieszkaniowej, aby zapewniła drogę do budynku zgodną z przepisami rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 2009 r. w sprawie przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę oraz dróg pożarowych. Powinna to być droga pożarowa o utwardzonej nawierzchni, umożliwiająca dojazd pojazdów strażackich do obiektu budowlanego o każdej porze roku. Jej szczegółowe parametry reguluje rozdział 6 rozporządzenia.

W odwołaniu od tej decyzji wspólnota mieszkaniowa stwierdziła, że wobec realiów lokalnej zabudowy nie ma możliwości spełnienia nałożonego na nią obowiązku. Dolnośląski wojewódzki komendant Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu utrzymał jednak decyzję w mocy. Podkreślił, że przepisy rozporządzenia mają zastosowanie także do budynków już istniejących w dacie jego wydania. Również w nich musi być przygotowany teren do prowadzenia akcji ratowniczej. O obowiązku doprowadzenia budynku, obiektu budowlanego lub terenu do jej prowadzenia rozstrzygają organy Państwowej Straży Pożarnej, wydając określone nakazy. W szczególnie uzasadnionych przypadkach, gdy spełnienie wymagań dotyczących doprowadzenia drogi pożarowej do obiektu budowlanego jest niemożliwe ze względu na lokalne uwarunkowania, zarządca budynku ma prawo wystąpić do właściwego komendanta wojewódzkiego PSP o dopuszczenie rozwiązań zamiennych.

W skardze na tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu wspólnota mieszkaniowa ponownie zwróciła uwagę na układ urbanistyczny, który uniemożliwia wykonanie nakazu. Budynek powstał na przełomie XIX i XX w. i wtedy spełniał wymogi przepisów przeciwpożarowych. Obecnie nie ma możliwości doprowadzenia do niego drogi pożarowej o parametrach wskazanych w decyzji. Wspólnota sugerowała wprawdzie możliwość zamiennego rozwiązania poprzez wykorzystanie dodatkowego przejazdu, obecnie zamkniętego bramą. Zgodę na takie rozwiązanie wyraziła spółdzielnia mieszkaniowa, będąca jej właścicielem. Nie można jednak uznać, że organ administracji może wydawać decyzje nakładające obowiązek niemożliwy do wykonania, a następnie oczekiwać na wniosek o zastosowanie rozwiązań zamiennych.

WSA uchylił zaskarżone decyzje, a Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną dolnośląskiego wojewódzkiego komendanta PSP. Oba sądy stwierdziły, iż nie został wyjaśniony stan faktyczny sprawy. Przede wszystkim jednak podkreśliły, że organy administracji mają obowiązek wydawania decyzji wykonalnych. Nakazując dostosowanie zabezpieczeń przeciwpożarowych do wymogów rozporządzenia, należało zatem ustalić, czy wypełnienie tego obowiązku będzie faktycznie możliwe. Tego nie zrobiono. Stwierdzono jedynie, że istniejący budynek nie ma zapewnionej drogi pożarowej o parametrach wskazanych w rozporządzeniu. W ponownie prowadzonym postępowaniu należy więc rozważyć, jaka zastępcza forma ochrony przeciwpożarowej będzie najefektywniejsza i jakie będą rzeczywiste możliwości jej realizacji.

Sygnatura akt: II OSK 1006/16

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: d.frey@rp.pl

Kontrole wykazały, że gdyby w pięciokondygnacyjnym budynku mieszkalnym we Wrocławiu wybuchł pożar, wozy straży pożarnej nie mogłyby się tam przedostać.

Budynek znajduje się bowiem w oficynie, a do wnętrza podwórza prowadzi przejazd o wymiarach, które nie pozwalają na przejazd samochodów pożarniczych. Istnieje wprawdzie dodatkowy wjazd, ale na stałe zamknięty bramą. Przy bramie rosną drzewa ograniczające możliwość działań ratowniczych z zastosowaniem drabin mechanicznych i podnośników. Nie ma także możliwości przejazdu przez podwórze bez zawracania ani utwardzonego placu o wymiarach 20 na 20 m przed budynkiem.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP