Umowy frankowiczów zwykle zawierane były na podstawie standardowych wzorców poszczególnych banków. Warto więc sprawdzić, czy podpisana z bankiem umowa zawiera postanowienie uznane już za niedozwolone prawomocnym wyrokiem sądu ochrony konkurencji i konsumentów bądź cywilnego. Wykaz klauzul abuzywnych można znaleźć na stronie www.uokik.gov.pl w zakładce: rejestr klauzul niedozwolonych.
Jakie roszczenie
Skutkiem prawomocnego uznania danego zapisu umownego za bezprawny jest brak związania nimi kredytobiorców od chwili zawarcia umowy. Bank, ustalając wysokość rat na podstawie niedozwolonych klauzul, działał bezprawnie i zobowiązany jest do zwrotu bezpodstawnie pobranych kwot. Kredytobiorcom przysługuje więc roszczenie np. odpowiadające różnicy między kwotami faktycznie pobranymi przez bank tytułem spłaty kredytu a rzeczywiście należnymi. Zwykle w tym samym pozwie (niezależnie od tego, czy indywidualnym czy zbiorowym) kredytobiorcy domagają się orzeczenia abuzywności klauzuli oraz zwrotu nienależnego świadczenia (na podstawie art. 410 k.c.). W ostatnim czasie w sądach cywilnych zapadło już co najmniej kilkanaście wyroków, potwierdzając abuzywność takich klauzul: wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z 16 kwietnia 2016 r. (sygn. XII C 2718/14), Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia z 29 kwietnia 2016 r. (sygn. VI C 1713/15), SO we Wrocławiu z 23 maja 2016 r. (sygn. I C 1293/13), SR dla Wrocławia-Fabrycznej z 20 lipca 2016 r. (sygn. XIV C 2126/15), SO dla Warszawy Pragi z 6 marca 2017r. (syg. III C 625/15) oraz wyrok Sądu Najwyższego z 8 września 2016 r. (sygn. II CSK 750/15). W tych orzeczeniach uznano, że zastosowane w umowach kredytowych klauzule waloryzacyjne, które pozwalały na dowolne kształtowanie kursu waluty waloryzacji przez bank, są niedozwolonymi postanowieniami umownymi. Z tego powodu większość frankowiczów i ich prawników skupia się na żądaniu zwrotu nadpłat wynikających z waloryzacji.
Decyzja o wybraniu drogi sądowej nie może być pochopna, ale zwlekanie z pozwem grozi przedawnieniem. Dziesięcioletni termin przedawnienia rozpoczyna bieg od dat płatności poszczególnych rat, dla każdej osobno. Jeśli np. umowa kredytu została podpisana 20 kwietnia 2007 r., a pierwsza rata spłacona 20 maja 2007 r., to prawo dochodzenia nadpłaty z tej raty minie 20 maja 2017 r.
Bieg przedawnienia można jednak przerwać, wzywając bank do próby ugodowej. Zawezwanie można złożyć w sądzie, ale prostsze jest złożenie wniosku do rzecznika finansowego o wszczęcie pozasądowego postępowania. Taki wniosek przerywa bieg przedawnienia żądanego roszczenia.
Grupowo taniej
Drugą kluczową decyzją, przed którą stanie frankowicz, jest wybór pozwu: indywidualny czy zbiorowy.