Ujawniło się to w sprawie o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego: energetycznych linii kablowych.
– Linie mają prowadzić do obiektu rekreacyjnego, zlokalizowanego nad jeziorem w sposób niezgodny z rozporządzeniem wojewody warmińsko-mazurskiego z 2006 r. w sprawie Mazurskiego Parku Krajobrazowego – wyjaśnia Krzysztof Wittbrodt, dyrektor Mazurskiego Parku Krajobrazowego.
Od decyzji ustalającej lokalizację linii Park odwołał się do samorządowego kolegium odwoławczego, ale umorzyło postępowanie.
W najnowszych wyrokach sądy administracyjne zaczęły bowiem orzekać, że Mazurski Park Krajobrazowy może uczestniczyć jako strona w postępowaniach administracyjnych i sądowych dotyczących ochrony przyrody tylko wtedy, gdy jest właścicielem bądź użytkownikiem wieczystym nieruchomości położonych w obszarze oddziaływania inwestycji. Wprawdzie działki, przez które ma biec linia energetyczna, są położone w obszarze Natura 2000 Puszcza Piska, lecz Park nie posiada tu żadnych nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania inwestycji.
Krzysztof Wittbrodt mówi, że sądy administracyjne odmawiają Parkowi prawa strony również w innych podobnych postępowaniach, tłumacząc, że nie legitymuje się interesem prawnym, lecz ma najwyżej interes faktyczny.