Skorzystało z niego ponad 110 tys. rodzin. Program polegał na dopłatach, dystrybuowanych przez BGK, do wkładu własnego przy kredycie mieszkaniowym. Dopłata wyniosła ok. 30 tys. zł. Wynika więc, że rozdysponowano ponad 3 mld zł w ramach tego programu. Ale poza tym programem BGK obsługiwał też wcześniejsze projekty „Rodzina na swoim" oraz Krajowy Fundusz Mieszkaniowy. Nawiązując do exposé premiera i Narodowego Programu Mieszkaniowego, który został przez rząd przyjęty we wrześniu 2016 r., warto zwrócić uwagę, że pewne akcenty w NPM przesunięte są w stronę nie tyle instrumentów generujących popyt, ile podaż. Inaczej było z „MdM", który dzięki dopłatom stymulował popyt. Zasilanie podaży powinno powodować obniżenie ceny i zwiększenie dostępności mieszkań. Widać to już np. po rozporządzeniu ministra infrastruktury określającym maksymalne stawki czynszu w zasobach budowanych przez Krajowy Zasób Nieruchomości. To poziomy cen, które są dostępne dla zdecydowanie większego grona klientów niż np. kredyt hipoteczny, nie wszyscy zresztą zdolność kredytową mają.
Podmioty z grupy BGK są zaangażowane w program mieszkań na wynajem z dojściem do własności. Kiedy pierwsze takie mieszkania trafią na rynek?
Już w marcu pojawią się pierwsze mieszkania, w Jarocinie i Białej Podlaskiej. Rozpoczęcie tych budów nastąpiło w grudniu 2016 r. BGK za pośrednictwem swoich spółek celowych, zarządzających funduszami inwestycyjnymi realizuje część Narodowego Programu Mieszkaniowego w zakresie komercyjnym i część Mieszkanie+. Obecnie w budowie jest 2 tys. mieszkań, kolejne 12 tys. jest już w przygotowaniu i lada dzień rozpoczną się ich budowy. Co chwila podpisywane są nowe umowy z samorządami jako partnerami, bo to one przekazują grunt jako wspólnik w spółce celowej funduszu.
Bank wspiera też programy budownictwa komunalnego, socjalnego i społeczne budownictwo czynszowe. Jak wygląda ten obszar rynku w Polsce?
Dokonania są duże, także BGK uczestniczy w tych programach, zapewniając w przypadku budownictwa komunalnego i socjalnego instrumenty bezzwrotne i dotacje na budowę mieszkań socjalnych. Oczywiście pod pewnymi warunkami, które gmina lub spółka gminna, będąca „deweloperem" takiego przedsięwzięcia, musi spełnić. Przez 10 lat BGK przekazał bezzwrotne dotacje warte 1 mld zł samorządom, co pozwoliło na realizację przedsięwzięć wartych ponad 3 mld zł, to jest 16 tys. lokali dla osób korzystających z pomocy socjalnej. W społecznym budownictwie czynszowym bank udziela instrumentów zwrotnych – kredytów, przede wszystkim towarzystwom budownictwa społecznego. Są one udzielane na preferencyjnych warunkach – koszt kredytu to tylko WIBOR, czyli bez marży. Ale udzielamy też kredytów komercyjnych. Popyt na tego typu instrumenty jest spory, pod koniec 2015 r. weszła w życie ustawa regulująca społeczne budownictwo czynszowe i do tej pory odbyły się trzy edycje tego programu, który przewidziany jest łącznie na 4,5 mld zł wartości kredytów udzielonych. W ciągu trzech edycji było 150 wniosków złożonych na ponad 840 mln zł. Rezultat to 7 tys. mieszkań.
Kiedy będzie kolejny nabór w społecznym budownictwie czynszowym?