Kolejny kwartał biją rekordy. Aż 680 tys. mkw. hal udało im się wynająć w pierwszym kwartale tego roku. Analitycy policzyli, że popyt na magazyny wzrósł o blisko 10 proc. w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku.

Najlepsze wyniki osiągnęły od początku roku firmy wynajmujące hale w największych regionach magazynowych kraju, czyli w okolicach Warszawy i na Górnym Śląsku. Tam klientów znalazło – odpowiednio – 160 tys. i 142 tys. mkw. hal.

To głównie firmy logistyczne i sieci handlowe wynajmowały hale w parkach. Analitycy podkreślają: to wzrost konsumpcji wewnętrznej oraz postępujący outsourcing usług logistycznych pomagają deweloperom hal w interesach.

Czy rynek nadal będzie się tak szybko rozwijał? Sceptycy uważają, że podatek od handlu wielkopowierzchniowego może podciąć skrzydła m.in. firmom inwestującym na rynku magazynowym, bo sieci handlowe nie będą się już tak prężnie rozwijać, więc nie będą szukać magazynów.

Optymiści uważają, że biznesowi logistycznemu pomoże doskonała lokalizacja Polski w Europie, coraz lepsza infrastruktura drogowa i coraz bardziej korzystne warunki najmu. Stawki czynszów – jak twierdzą sami agenci – są najniższe od lat. Dlatego – podobnie jak na rynku biur – także na rynku magazynowym mamy dziś dobry moment na negocjacje warunków umów najmu i poszukiwanie nowych hal.