Aktualizacja: 02.07.2018 13:06 Publikacja: 02.07.2018 13:06
Tanie kredyty hipoteczne – na 2 proc. – mają być dostępne już od lipca. Wyczekują ich i klienci, i deweloperzy.
Troska o środowisko czy o portfel – niezależnie od motywów trend modernizacji lub zastępowania starszych nieruchomości będzie się tylko nasilać. Są tacy, co wietrzą w tym dobry interes.
Rok temu o zakupach nieruchomości za granicą decydowały emocje, dziś nabywcy spokojniej analizują sytuację.
Część osób już rezerwuje mieszkania, które będzie można kupić na tańszy kredyt. Wzrost popytu może podbić ceny.
Według danych BIK, w lutym do banków i SKOK-ów wpłynęło 19 tys. wniosków o mieszkaniowy, o 37 proc. mniej rok do roku, ale i o 43,5 proc. więcej niż w styczniu. Średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła 359,7 tys. zł, o 0,3 proc. mniej niż rok wcześniej i o 4 proc. więcej miesiąc do miesiąca.
Najemcy mieszkań na osiedlach PFR Nieruchomości będą je mogli wykupić na preferencyjnych warunkach. Ofertę ma dostać ponad 2,8 tys. rodzin.
Najemcy mieszkań w ramach rynkowej części programu Mieszkanie Plus, będą mogli stać się ich właścicielami na lepszych niż dotychczas zasadach - ogłosiło Ministerstwo Rozwoju.
Resort rozwoju zapowiada, że najemcy lokali z niesławnego programu dostaną oferty preferencyjnego wykupu.
Nawet milion mieszkań „z plusem” do 2030 roku zapowiadało PiS przed poprzednimi wyborami. Teraz ogłasza wygaszenie sztandarowego programu, który zakończył się spektakularną klęską. Jednocześnie padają kolejne obietnice, które podaży mieszkań jednak nie zwiększą.
Minister Piotr Uściński postawił w zakład swoją roczne uposażenie ministra przeciwko obietnicy opozycji wprowadzenie kredytu mieszkaniowego zero procent.
Czynsze i kaucje za lokale na osiedlach Funduszu Mieszkań dla Rozwoju nie będą waloryzowane o wskaźnik inflacji przez trzy lata. Średnia oszczędność dla najemcy to ponad 5 tys. zł.
W budynku na granicy Ochoty i Śródmieścia w Warszawie znajdzie się ok. 400 mieszkań na wynajem.
Broń Boże, nie regulujmy cen mieszkań. Bo skończy się jak z węglem. Rozwiązaniem powinno być zwiększenie podaży mieszkań – przede wszystkim pod długoterminowy wynajem.
Generał Ołeksandr Jakowiec niespełna dwa miesiące był dowódcą Sił Wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy - został odwołany przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. To kolejna zmiana w ukraińskim wojsku.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski mówi, że ukraiński przemysł zbrojeniowy ma już większe możliwości produkcyjne od możliwości finansowych Ukrainy.
PiS nie byłby sobą gdyby znowu nie zrobił ze Ślązaków zakamuflowanych Niemców, którzy na grzbiecie proniemieckiego Tuska, próbują od środka rozsadzić Polskę.
18 maja przypada 80. rocznica wywiezienia z Krymu całej ludności krymsko-tatarskiej. Zburzenie do tego dnia mostu Krymskiego na pewno zostałoby przyjęte przez sojuszników i sympatyków Ukrainy z zachwytem.
Polecam pisarki z Ameryki Łacińskiej. Ten region przeżywa fantastyczny okres literacki.
Nawet kiedy z przeszłości nie pozostaje już nic, gdy wszystko pójdzie w zapomnienie, trwa niezatarte piętno podporządkowania.
Jacy byliśmy w przededniu wejścia Polski do UE, jak nas zapamiętano, czy sami rozpoznajemy się na obrazach sprzed 20 lat?
Ludzie zaczęli zauważać, że narracja medialna nie zgadza się z rzeczywistością, która ich otacza. Na tym my potrafiliśmy zbudować pozytywną narrację - mówi Tomasz Latos, poseł PiS w latach 2005–2023.
W PRL-u mawiano, że gdyby wprowadzić komunizm na Saharze, zabrakłoby tam piasku. Coś podobnego zdarzyło się w Rosji Sowieckiej. W kraju, który za cara należał do czołowych eksporterów zboża.
Ogień cywilizacji ledwo się tli. Nie stoją za nim siły przyrody ani prawa natury – to barbarzyństwo rozlewa się po świecie falami potopu. Cywilizacja świeci w ciemności. Oświetla tylko ten najbliższy odcinek drogi, to jedno zadanie. Ma w sobie coś z dziecka, obudzonego rano, zakopującego się pod kołdrą: „Jeszcze chwila. Pięć minut. Jeszcze jedna pieśń. Proszę, ten sen był taki piękny…”.
We wschodnich regionach, które Putin lubił opisywać jako część „rosyjskiego świata”, Wołodymyr Zełenski uzyskał prawie 90 proc. głosów.
Natalia Budzyńska wzięła na warsztat artystki, pokazując, jak spędzały czas w Zakopanem.
Socjologiczna otoczka czyni powieść z 1939 r. o zagładzie ludzkości wciąż wartą lektury.
„Wsiąść do pociągu: Paryż” to okazja, by odwiedzić Francję bez ruszania się z domu.
Czatboty, systemy oparte na modelach językowych, powszechnie utożsamiane ze sztuczną inteligencją, mają jedno poważne ograniczenie, które pozwala odmówić im miana „inteligencji”. Otóż nie potrafią się między sobą komunikować. A raczej do niedawna nie potrafiły.
Przełom kwietnia i maja w świecie Formuły 1 oznacza smutne wspomnienia. 30 lat temu weekend na włoskim torze Imola przyniósł podwójną tragedię. Podczas sobotnich kwalifikacji zginął debiutant Roland Ratzenberger, a na początku niedzielnego wyścigu śmiertelnemu wypadkowi uległ trzykrotny mistrz świata Ayrton Senna.
Schodząca dziś ze sceny polska inteligencja nie jest odpowiedzialna za opłakany kształt polskiej debaty publicznej. Istotą inteligenckiego etosu jest bezinteresowne poświęcenie, a nie doraźna polityczna korzyść.
Polska przystąpiła do UE nie po to, aby dzielić się suwerennością z innymi krajami Wspólnoty, ale by umocnić własną niezależność i ostatecznie wymknąć się spod wpływów Moskwy. To dlatego do dziś tak trudno nam znaleźć wspólny język z integrującą się Europą.
W Teatrze Studio dostaliśmy opowieść o człowieku zagubionym w niepojętym i wrogim porządku (czy chaosie) świata. Tadeusz Różewicz aktualny i poruszający w mistrzowskiej interpretacji Ireny Jun.
Interesy Unii Europejskiej i Kościoła wbrew pozorom są pod wieloma względami zbieżne. Świetnie widział to Jan Paweł II, gdy wspierał starania Polski o wejście do struktur unijnych.
Czy Chiny zdołają zawładnąć wyobraźnią odbiorców kultury na Zachodzie?
Filmy biograficzne były, są i będą. Ale od ich twórców zależy, czy widz znajdzie w nich coś ważnego dla siebie. Na festiwalu w Cannes odbędzie się premiera filmu o młodym Donaldzie Trumpie.
Liczba dowodów osobistych, które w 2024 roku utracą ważność przekracza dwa miliony. Reszta to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument - podaje Ministerstwo Cyfryzacji.
Ponad 7 proc. wzrosty walorów tuż po otwarciu giełdy odnotowała Grupa Tauron. Pozostałe spółki również odnotowały duże wzrosty. Reakcja inwestorów jest głównie efektem doniesień „Parkietu” i „Rzeczpospolitej” o rozpoczętym procesie rozmów o wydzieleniu elektrowni węglowych ze spółek energetycznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas