"Misiaczek” zebrał sporo wyróżnień, m.in. bardzo prestiżową nagrodę na festiwalu w Sundance i nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej w kategorii „Odkrycia”. Ale miał rację Żuławski – laur Off Plus Camery naprawdę, w bardzo realny sposób przyczynił się do tego, by zdolny debiutant mógł zrealizować następny obraz. Bo na krakowskiej imprezie zwycięzca dostaje 100 tysięcy dolarów - to  ewenement na skalę światową. A dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej dokłada jeszcze1 milion zł na produkcję następnego filmu laureata, jeśli zdecyduje się on zrealizować go w Polsce.

Mnie to bardzo pomogło — powiedział mi Matthiesen. — Polska dotacja stała się ważnym elementem finansowania „Modelki”. Spora część zdjęć była też realizowana w Warszawie — kilka plenerów, wnętrza. Pracowaliśmy w Polsce przez miesiąc. No i jedną z głównych ról zagrała polska modelka Charlotte Tomaszewska.

Powstał ciekawy film o szesnastoletniej Dunce, która zaczyna karierę jako modelka i próbuje wejść do paryskiego świata mody. O dojrzewaniu, o marzeniach, które zderzają się z rzeczywistością i cenie, jaką trzeba czasem zapłacić za ambicję.

Polska premiera „Modelki” Madsa Matthiesena - w piątek, 6 maja podczas festiwalu Netia Off Camera w Krakowie. Do regularnej dystrybucji kinowej film wejdzie 13 maja.