Wyniki eksperymentu opublikowane w czasopiśmie „Current Biology" doprowadziły do dwóch zaskakujących wniosków. Psy, jak już dowiedziono blisko 10 lat temu, wykazują niechęć do nieuczciwości. Wydawało się wtedy, że dowiedziały się tego od ludzi w procesie udomowienia. Okazało się, że nie tylko nie jest to prawda, ponieważ te same mechanizmy odkryto także u wilków, ale że to ludzie nauczyli psy łamania reguł sprawiedliwości społecznej.
Naukowcy od dawna wiedzieli, że to, co określają jako „wrażliwość na nierówność" czy „potrzeba uczciwości", odgrywa ważną rolę w procesie ewolucji współpracy między ludźmi. Jeśli ktoś jest źle traktowany przez innego członka społeczności, wówczas przestaje z nim współpracować – przynajmniej, gdy ma możliwość to zrobić. Teraz wiemy, że zachowania te występują również u innych ssaków.
Eksperyment, który przyniósł te zaskakujące wnioski, był dość prosty. Wilki przebadano w taki sam sposób jak psy. Dwa osobniki były umieszczone w sąsiednich klatkach wyposażonych w niewielkie urządzenie. Gdy zwierzę naciskało je łapą, oba otrzymywały nagrodę. Innym razem, gdy pies lub wilk za wykonane zadanie nie otrzymał smakołyka, ale za to został nagrodzony jego sąsiad, który nie zrobił nic, wówczas zwierzęta zaczynały się frustrować.
„Gdy nierówność stawała się wyraźna, przestały pracować – mówi Jennifer Essler z Uniwersytetu Medycyny Weterynaryjnej w Wiedniu. – Niektóre z nich wykazywały naprawdę bardzo szybką i silną reakcję. Jeden z wilków przestał wykonywać zadania po trzeciej próbie, gdy nie otrzymał nic, podczas gdy jego partner dostał smakołyk. Był tak sfrustrowany, że zniszczył aparat".
Fakt, że ten zestaw zachowań został zaobserwowany zarówno u wilków, jak i u psów, pomaga odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście psy nauczyły się fair play poprzez udomowienie. Wyniki eksperymentu sugerują, że zachowanie ma znacznie starsze korzenie – musi pochodzić od wspólnego przodka wilków i psów, zatem człowiek nie odegrał tu roli edukacyjnej.