Dwa konkurujące niegdyś z sobą zespoły wspólnie przedstawiły rezultaty eksperymentów na zwierzętach. Wynika z nich, że ograniczanie kalorii nie tylko poprawia zdrowie, ale rzeczywiście wydłuża życie. Zdaniem badaczy, ponieważ testy prowadzono na małpach, ich wyniki można przełożyć na zdrowie ludzi.
Wszystko zaczęło się od opublikowanego w 2009 roku badania Ricki Colman z University of Wisconsin-Madison. Autorka, pracująca w centrum badań nad naczelnymi, przekonywała, że restrykcyjna dieta poprawiała zdrowie rezusów pozostających pod jej opieką. Wówczas obserwowała rezusy od ok. 20 lat. Małpy dostawały porcje mniejsze o 30 proc.
Z jednej strony – nic nowego, bo takie same wyniki dawały podobne eksperymenty z drożdżami (na początku), a później na nicieniach i myszach. Ale z drugiej strony – pierwszy raz dowiedziono istnienia takiego mechanizmu u tak bliskich człowiekowi zwierząt. Eksperyment Ricki Colman wskazywał, że z takimi chorobami jak nowotwory, cukrzyca czy nawet zaburzenia pracy układu krążenia można walczyć dietą. W dodatku ta dieta wydłuża życie.
Sprawa była tak intrygująca, że w 2012 roku własny raport na ten temat opublikował National Institute of Ageing zajmujący się problemami starzenia się. Eksperyment NIA, prowadzony przez Julie Mattison, nie przyniósł jednak tak jednoznacznych wyników. Małpy były zdrowsze, ale wcale nie żyły dłużej. Te rozbieżności sprawiły, że podważano sens ograniczania kalorii w diecie człowieka.
Panie postanowiły zatem same rozstrzygnąć spór. Do zespołu zaprosiły prof. Rozalyn Anderson i zaczęły sprawdzać wyniki. Okazało się, że niskokaloryczną dietę stosowano u zwierząt w różnym wieku. W przypadku myszy czy nicieni nie ma to takiego znaczenia, jednak u małp już tak. Wykryto również, że zwierzęta z grupy kontrolnej (czyli te odżywiające się „normalnie") jadły inaczej w eksperymencie uniwersyteckim, a inaczej w badaniach NIA. Uniwersytet podawał im mocno przetworzoną karmę, bogatą w cukry, natomiast te w NIA jadły bardziej naturalnie. W dodatku dawano im mniejsze porcje. W efekcie te z pierwszego eksperymentu były grubsze niż te w drugim. A skoro tak, to i różnica w stosunku do małp na diecie była większa.