Słoneczne ślimaki, które kradną glonom chloroplasty

Morski ślimak, Elysia chlorotica, dzięki komórkom pochodzącym z alg, może odżywiać się światłem.

Aktualizacja: 05.05.2018 13:09 Publikacja: 05.05.2018 13:00

Słoneczne ślimaki, które kradną glonom chloroplasty

Foto: fot. Karen N. Pelletreau/University of Maine

Zdaniem biologów z Rutgers University - New Brunswick, jeden z gatunków ślimaka pochłania komórki z alg, aby zapewnić sobie dożywotnie dostawy energii słonecznej. Ślimak ten, którego wielkość może przekroczyć pięć centymetrów, został znaleziony w Oceanie Atlantyckim w Nowej Szkocji, w stanie Massachusetts, a także na Florydzie.

Młodociane ślimaki żywią się brązową algą Vaucheria litorea i dzięki temu stają się fotosyntetyczne, czyli przetwarzają dwutlenek węgla i wodę, przy użyciu energii słonecznej, w glukozę i tlen. Proces zachodzi w skradzionych glonom chloroplastach, czyli organellach występujących u roślin, wypełnionych chlorofilem i mających za zadanie pochłanianie energii słonecznej niezbędnej do fotosyntezy. Skradzione chloroplasty są jak panele słoneczne, ślimak przechowuje je w wyściółce jelit.

Niektórzy naukowcy twierdzą, że Elysia chlorotica magazynuje chloroplasty jako pokarm do strawienia w trudnych czasach, podobnie jak wielbłąd, który magazynuje tłuszcz w garbach. To badanie, oparte na analizie RNA, nie potwierdza jednak tej tezy.

Ten ślimak zasilany jest energią słoneczną. Okazało się, że zwierzę aktywnie reaguje na skradzione chloroplasty, chroniąc je przed strawieniem i włączając zwierzęce geny do uruchomienie procesu trawienia produktów fotosyntezy.

Zjawisko to nosi nazwę kleptoplastii i jest rodzajem symbiozy między plastydami glonów (chloroplast jest jednym z plastydów), a organizmem żerującym na nich. Dzięki temu ślimak przez co najmniej 6 do 8 miesięcy nie potrzebuje pożywienia, a jedynie światła słonecznego i dwutlenku węgla.

I kto teraz zaprzeczy, że bretarianie, czyli ludzie odżywiający się energią słoneczną nie istnieją? Skoro prymitywny ślimak może, to człowiek tym bardziej.

Zdaniem biologów z Rutgers University - New Brunswick, jeden z gatunków ślimaka pochłania komórki z alg, aby zapewnić sobie dożywotnie dostawy energii słonecznej. Ślimak ten, którego wielkość może przekroczyć pięć centymetrów, został znaleziony w Oceanie Atlantyckim w Nowej Szkocji, w stanie Massachusetts, a także na Florydzie.

Młodociane ślimaki żywią się brązową algą Vaucheria litorea i dzięki temu stają się fotosyntetyczne, czyli przetwarzają dwutlenek węgla i wodę, przy użyciu energii słonecznej, w glukozę i tlen. Proces zachodzi w skradzionych glonom chloroplastach, czyli organellach występujących u roślin, wypełnionych chlorofilem i mających za zadanie pochłanianie energii słonecznej niezbędnej do fotosyntezy. Skradzione chloroplasty są jak panele słoneczne, ślimak przechowuje je w wyściółce jelit.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”