Dotychczas nosemozę leczono stosując antybiotyki zawierające fumagilinę. Środek został jednak zakazany w Europie, ponieważ przenikał do miodu.

Preparat wynaleziony przez naukowców z Lublina opiera się na naturalnych składnikach i jest bezpieczny dla ludzi i zwierząt. Wniosek patentowy w sprawie dotyczący preparatu złożono w grudniu 2015 roku.

Dr hab. Aneta Ptaszyńska z Zakładu Botaniki i Mykologii Wydziału Biologii i Biotechnologii UMCS powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim", że zakażone owady z reguły nie przeżywają zimowania, a te, którym się uda, żyją o jedną trzecią krócej niż normalnie.

Naukowcy rozpoczęli współpracę z firmą Biowet. W tej wytwórni leków będzie prowadzona produkcja preparatu. Na rynku ma pojawić się jeszcze w tym roku.

Preparat testowali już właściciele pasiek. Z ich obserwacji wynika, że lek skutecznie przeciwdziała chorobie.